Po ogłoszeniu przez ZIKiT przetargu na linie autobusowe wiele osób zastanawiało się, czemu zabrakło w nim autobusów aglomeracyjnych „301” (Dworzec Płaszów – Niepołomice Dworzec) oraz „304” (Dworzec Główny Zachód – Wieliczka) obsługiwanych obecnie przez Mobilis. Tendencja wydaje się nawet ogólniejsza, w przetargu w ogóle nie znalazła się żadna linia wyjeżdżająca poza Kraków – nie licząc „352” (Al. Przyjaźni – Kryspinów) pełniącego raczej marginalną rolę.
W internecie krążyło kilka domysłów (jeden z nich opierający się na rozważanym skróceniu trasy „304”), jednak żaden nie wydawał się być w pełni satysfakcjonujący. A jak jest naprawdę? Powód jest dość prozaiczny. Jako, że we wspomnianym przetargu nie została ustalona maksymalna stawka za wzkm (zresztą trudno oczekiwać, by mogła być ustalona), Gminy zaczęły się obawiać, że przy tak wysokich wymaganiach stawianych wobec przewoźnika, stawka ta szybko przekroczy obecną MPK. Wolały zatem zwrócić się ku bezpieczniejszej opcji.
Można zrozumieć obawy Gmin, lecz… praktyka pokazuje, że prywatny przewoźnik potrafi zaoferować ceny niższe niż MPK. I to nawet mimo różnicy w standardzie wyposażenia wozów (klimatyzacja, zapowiadanie głosowe). Czy zatem podjęta decyzja była słuszna? Przekonamy się po zakończeniu przetargu i wyłonieniu zwycięzcy.
lkaszmirski
#1 by gościu on 7 kwietnia, 2013 - 4:42 pm
To 304 nie bęzie już obsługiwany przez Mobilis?
#2 by lkaszmirski on 7 kwietnia, 2013 - 5:28 pm
Wszystko wskazuje na to, że nie i że przechodzi do MPK.
#3 by gościu on 8 kwietnia, 2013 - 3:50 pm
A Mobilis całkowicie wycofuje się z Krakowa? Właściwie to dobrze, że nie będzie obsługiwany :). Miejmy nadzieje, że MPK wyśle na 304 autobusy z automatami.
#4 by lkaszmirski on 8 kwietnia, 2013 - 7:35 pm
To, czy Mobilis zostaje, okaże się po zakończeniu obecnego przetargu na linie 🙂