Poprzednio: Rewolucja rozkładowa? (część I)
Kolejną nowinką zaproponowaną przez uczestników Okrągłego Stołu jest dodawanie do papierowych rozkładów na przystankach informacji o szacowanym czasie przejazdu do kolejnych punktów na trasie. Jak by to mogło działać w praktyce? Tak jak w innych miastach – gdzie stosowna informacja dodawana jest przy liście przystanków. Przykłady z innych miast:
Wraz z realizacją pomysłu, pojawi się kilka kwestii do rozwiązania. W szczególności czasy przejazdu różnią się w zależności od pory i od dnia – zatem należałoby ustalić, które z nich byłyby podawane. Skoro jednak inne miasta poradziły sobie z tym problemem, to i Kraków da radę – można np. wybierać godziny szczytu, dla których przejazd jest najdłuższy.
Tak podane dane niewątpliwie byłyby przydatną wskazówką przed podróżą – w szczególności pasażer miałby ułatwienie przy wyborze biletu do skasowania. Wraz ze zmianą rozkładów papierowych, podobna informacja mogłaby – a nawet powinna! – znaleźć się również w wersji elektronicznej na stronie przewoźnika. Obecnie jest dostępna w rozkładach na krakow.pl (wystarczy kliknąć na wybrany kurs), jednak więcej osób wydaje się korzystać ze strony MPK.
lkaszmirski
#1 by b@a.pl on 13 kwietnia, 2013 - 3:41 pm
MZK Tychy takze (od wielu, wielu lat) na przystankach podaje czasy przejazdu do konkretnego przystanku na trasie danej linii.