Nocny do Niepołomic – komentarz

Wczoraj wspomniałem, że mieszkańcy Niepołomic wystosowali petycję z prośbą o uruchomienie nocnego autobusu. Dziś pora na krótki komentarz.

Na start zaznaczę – popieram akcję w stu procentach i uważam, że Gmina zasługuje na takie połączenie. Skoro kilka innych gmin uruchomiło podobne linie, to czemu nie spróbować i tutaj? Dlatego cieszę się, że powstała taka grupa i że poparcie dla niej rośnie z dnia na dzień (w tej chwili akcja na facebooku zebrała ponad 1100 osób!)

Niestety wydaje się, że petycja jest skierowana do złej instytucji. Obecnie twórcy planują złożyć ją do ZIKiT, jednak to nie Zarząd powinien wykazać się tu inicjatywą. W takich przypadkach to gminy zwykle otwierają temat, pokazując, że jest zainteresowanie i zapewniając, że dołożą się do finansowania linii. Dlatego w najlepszym razie urzędnicy pochwalą pomysł i… odeślą organizatorów do Burmistrza Niepołomic. Mimo wszystko jest to jedynie detal.

Drugą, ważniejszą sprawą jest zaproponowany przebieg autobusu. Linia „904” już na chwilę obecną ma długą trasę – zaczyna daleko na północy Krakowa, mija centrum, objeżdża sporą część południowej strony miasta i kończy aż w Wieliczce. Jej dalsze wydłużenie jest raczej mało prawdopodobne, zwłaszcza, że analogiczny pomysł miały Zielonki i nie udało się go wprowadzić w życie. Bardziej prawdopodobna jest opcja z linią lokalną, która zaczynałaby trasę gdzieś na obrzeżach miasta, umożliwiając dogodną i zsynchronizowaną przesiadkę z innej linii, jadącej bezpośrednio z centrum Krakowa. Na podobne rozwiązanie zdecydowały się m. in. Świątniki, których mieszkańcy najpierw wsiadają do „608” a następnie przesiadają się na „915” w Łagiewnikach. Ta druga odjeżdża dosłownie kilka minut po przyjeździe pierwszej i – w przypadku opóźnień – czeka na pasażerów, dlatego przesiadka jest dość komfortowa.

Pytanie, skąd takie połączenie mogłoby zaczynać w przypadku Niepołomic? Najprostszy wariant, czyli linia zaczynająca w Wieliczce, jadąca trasą zaproponowaną w petycji i skomunikowana z „904”, bo pasażerowie najpierw musieliby objechać całe południe miasta, zatem dojazd trwałby długo. Może warto w zamian rozważyć połączenie z Małego Płaszowa, wzdłuż trasy dziennego „221”? Pasażerowie łapaliby w centrum „605”, a kilkanaście minut później już siedzieliby w swojej linii na Płaszowie. Szybko, elegancko i… jakoś tak prościej.

Porównajmy zresztą czasy przejazdu między Dw. Głównym w Krakowie a pętlą w Niepołomicach, bazując na obecnych rozkładach linii dziennych (i pomijając kilka minut potrzebnych na przesiadkę)

  • przez Wieliczkę: 1 godz. 04 min.
  • przez Płaszów: 51 min.

Różnica jest odczuwalna, dlatego wg mnie warto przemyśleć obie możliwości. Tymczasem trzymajmy kciuki za petycję, bo trasa to już sprawa drugorzędna. Powodzenia!

lkaszmirski

, , , , ,

  1. #1 by maks on 20 stycznia, 2014 - 11:46 pm

    Dlatego do ZIKIT petycję można posłac przy okazji.
    ale koniecznie tę petycję należy złożyć do Urzędu Miasta i burmistrza Niepołomic (oni organizuja finansowanie dojazdu). Samo składanie do ZIKITu tylko wydłuży sprawę.

  2. #2 by Chlorofil on 24 stycznia, 2014 - 5:06 pm

    A może po prostu wydłużyć 605? Trasę ma w miarę krótką, więc byłby to korzystniejszy wariant.

  3. #3 by Polak on 24 stycznia, 2014 - 6:37 pm

    605 jeździ od Bielan do Zajezdni Płaszów. Można zrobić Linię z Aleji Przyjaźni do Niepołomic lub Z Małego Płaszowa do Niepołomic. Tak samo 211 wydłużyć do Aleji Przyjaźni przez Ptaszyckiego i Al. Jana Pawła II

  4. #4 by Chlorofil on 25 stycznia, 2014 - 8:35 pm

    Przesiadki na peryferiach są słabe.

Dodaj odpowiedź do Chlorofil Anuluj pisanie odpowiedzi