Historia linii „3x” (cz. III, ostatnia)

Poprzednio: Historia linii „3x” (cz. I), Historia linii „3x” (cz. II)

Był czas, gdy po Krakowie kursowało aż pięć linii „3x” („30”, „32”, „34”, „36”, „38”). Jak to się stało, że dziś nie ma już ani jednej?

5. Nowe „24”

Tak jak opisałem w poprzednim artykule, linia „30” (Dworzec Główny Zachód (Galeria) – wokół Plant – Dworzec Główny Zachód (Galeria)) się nie sprawdzała i woziła pojedynczych, często przypadkowych pasażerów. I choć początkowo było za mało wagonów, by zmienić i wydłużyć trasę linii, to już późną jesienią 2006 sytuacja się poprawiła dzięki ożywieniu kolejnego wagonu N8S-NF. Na efekty nie trzeba było długo czekać i w styczniu 2007 „trzydziestka” została zlikwidowana, a w jej miejsce uruchomiono… nową wersję linii „24” na trasie: Bronowice – Basztowa – Pawia – Politechnika (przy okazji, na Pawiej dopuszczono kolejny odcinek trasy, dlatego linia zamiast kończyć przy Galerii, pojechała aż pod Politechnikę). Kursowała cały tydzień co 20 minut, a do jej obsługi skierowane zostały właśnie trzy pojazdy (dla porównania, „30” była obsługiwana jedynie dwoma). Trzeba przyznać, że nowa wersja linii sprawdziła się lepiej, choć i tak dużo brakowało jej do ideału.

6. Wraca „6” i stare „24”

Kolejne zmiany zaszły pod koniec sierpnia 2007, w związku z wejściem rozkładów szkolnych oraz otwarciem całego odcinka tramwajowego wzdłuż ul. Pawiej (od Dworca Głównego aż do Dworca Towarowego). Przypomnijmy, że w 2006 MPK rolę organizatora komunikacji przejął Zarząd Dróg i Transportu (obecnie ZIKiT) i najwyraźniej nie chciał kontynuować polityki rodziny linii kurdwanowskich „3x”, dlatego nastąpiła istna rzeź „trzydziestek”. I tak:

• linie „24”, „36”, „38” zostały zlikwidowane,
• linia „32” zawieszona, a w praktyce – też zlikwidowana (status zawieszonej utrzymywano ponad rok, potem już nie wróciła na tory gdyż jej trasę przejęło „50”).

W zamian uruchomiono:

• linię „6” na dawnej trasie (Kurdwanów – Salwator) i z taką samą częstotliwością jak kiedyś (w dni powszednie co 10 minut, w weekendy co 20),
• linię „24” na dawnej trasie (Kurdwanów – Bronowice), jednak kursującą rzadziej (cały tydzień co 20 minut – wynikało to z tego, że wciąż utrzymano linię „34”),
• linię „12” która była wydłużeniem „pawiej” wersji „24” z obu stron (Bronowice Nowe – Basztowa – Pawia – Krowodrza Górka) – o której można poczytać pod linkiem,
• linia „34” została utrzymana, jednak na odrobinę zmienionej trasie przez Pawią zamiast Długą (Kurdwanów – Starowiślna – Westerplatte – Pawia – Krowodrza Górka), częstotliwość zachowano natomiast bez zmian (w dni powszednie co 10 minut, w weekendy co 20).

Stare-nowe-stare „24” 😉

7. Żegnaj „34”, witaj KST

Po zmianach w sierpniu 2007 z „trzydziestek” ostała się zatem tylko jedna, „34”. No dobrze, a czemu i jej nie zlikwidowano, dając w zamian „regularny” numer? Otóż już wtedy było wiadomo, że w niedalekiej przyszłości oddany zostanie Tunel pod Dworcem Głównym i linia zostanie skierowana na nową trasę, dostają również nowe oznaczenie. Nie chciano zatem wprowadzać dodatkowego zamieszania i zdecydowano się ją utrzymać jeszcze przez kilkanaście miesięcy. Dotrwała do grudnia 2008, kiedy to została oficjalnie zlikwidowana i zastąpiona przez kursującą do dzisiaj linię „50”.

„34” na Pawiej – to jednak nie mogło trwać wiecznie… Zdjęcie: Coffee.

8. Epilog

Dziś właściwie jedynym śladem po rodzinie linii kurdwanowskich „3x” są linie aglomeracyjne przyspieszone: „301”, „304” oraz „352”. Przejęły one numerację po liniach zastępczych „3xx”, które zostały przeniesione na przedział „700-799” razem z tramwajami „70-79”.

Czy „trzydziestki” jeszcze wrócą na tory? Raczej marne szanse – obecnie polityka transportowa zmierza raczej ku zwiększaniu częstotliwości kosztem ilości połączeń (w samym roku 2012 ubyło pięć linii tramwajowych, choć też trzeba stwierdzić, że niedawno „7” i „12” znów zostały przywrócone), nie ma więc powodów do sięgania po wyższe numeracje. Choć kto wie, może „trzydziestki” jeszcze wrócą – np. jako linie tymczasowe o specjalnym charakterze?

Kaszmir

Reklama