Zmiany tras na Prądniku Czerwonym i w Hucie – komentarz

Przed weekendem opisałem zmiany tras linii „128”, „153” oraz „193” którą zajdą od soboty 27 czerwca. Planowane korekty spotkały się z krytyką części internautów, czy jednak są aż takie złe? Spróbujmy rozważyć tak dobre, jak i negatywne strony tych zmian.

„128” na Lema.

Na plus zaliczę podział „193”. Ta linia była za długa już w chwili jej powstania (Lesisko – Wieczysta, listopad 2012), a potem jeszcze wchłonęła „121”. Od tej pory „193” robiło za przynajmniej trzy autobusy, a sytuacja była na tyle zła, że sami mieszkańcy postulowali w ZIKiT podział jej trasy. Oczywiście część pasażerów straci teraz połączenia bezpośrednie, lecz w zamian wszyscy odczują poprawę punktualności odjazdów. „Sto dziewięćdziesiątka trójka” utykała w całej masie korków, a dodając do tego jej słaby rozkład (w szczycie co 30 minut, w pozostałych porach co godzinę), polowanie na autobusy nieraz stawało się czystą loterią.

Zaproponowany podział trasy jest w mojej opinii optymalny. Między os. Piastów a centrum Huty wciąż będzie zapewniona taka sama częstotliwość („153+193”), a jednocześnie Łęg i Mogiła utrzymają dojazd do Szpitala Żeromskiego i al. Solidarności, o co zabiegali mieszkańcy. Zyska również ul. Strzelców, na której „193” zostanie zastąpione przez częściej kursujące „128”.

Jako neutralne oceniam zabranie „193” z Wieczystej. Znów jakaś część pasażerów straci, jednak trzy linie na Meissnera nigdy nie były planowane: od początku mówiło się, że w zamian za skierowanie tutaj „185” („128”), linia „193” miała być skrócona do Prądnika Czerwonego. A trzy autobusy na Meissnera („124”, „128”, „193”) jednak nie wybroniły się potokami.

Natomiast zdecydowanie negatywne są kolejne cięcia w Mistrzejowicach. Niektórzy Czytelnicy kraboka zapewne kojarzą cykl „Jak oni cięli” w którym opisuję co bardziej rażące przykłady cięć w krakowskiej komunikacji na przestrzeni ostatnich lat. Już jakiś czas temu otrzymałem sugestię, by napisać artykuł o Mistrzejowicach, teraz sprawa stanie się tym bardziej na czasie. I co z tego, że w 2014 wzmocniono „182/482” czy „178”, skoro teraz wszystkie te zmiany zostaną zniwelowane – i to z nawiązką – przez skrócenie „128”. Efekt jest taki, że względem początku 2014 ten rejon znów będzie na minusie. By jednak nie było mało, kilka tygodni temu jeszcze po cichu zabrano kursy z linii „16”.

Oczywiście jest jakaś szansa, że w zamian inne linie mistrzejowickie zostaną wzmocnione, lecz… na razie jest o tym za cicho i niestety doświadczenie każe być pesymistą. Tymczasem „182/482” już obecnie pękają w szwach. O słabej częstotliwości w weekendy nie wspominając – główna linia autobusowa dla tak wielkiego osiedla kursuje ledwie co 24 minuty. Skrócenie „128” do Prądnika Czerwonego przyniesie znaczne oszczędności, a dodatkowo dochodzi jeszcze wyrzucenie „193” z Wieczystej (nawet jeśli odliczyć koszty utworzenia „103”, wciąż jest to spory zysk). Dlatego Zarządzie uczciwie by było w zamian wzmocnić choćby wspomniane „182/482”. Na zachodzie Krakowa autobusy kursują w szczycie co 12 minut, może więc i tutaj warto byłoby zaproponować podobną częstotliwość? Dobrym pomysłem byłoby także skierowanie „439” przez ul. Wiślicką zamiast do Skarżyńskiego. Raz, że byłoby to jakieś zadośćuczynienie za zabranie „128” a dwa, dzięki temu wzmacniałoby przeciążone „139” na dłuższym odcinku.


Na koniec jeszcze trzy krótkie myśli. Pierwsza to taka, że co się odwlecze to nie uciecze. O planach skierowania „185” do Prądnika Czerwonego pisałem już we wrześniu 2013. Co więcej, w zeszłym roku dochodziły nas słuchy że są przymiarki do likwidacji „128” a w zamian wzmocnienia „182/482”. Układ, który wejdzie teraz w życie wraz z rozkładami wakacyjnymi to potwierdzenie tych wszystkich wieści. Jedyna różnica jest taka, że linia na trasie Zajezdnia Płaszów – Prądnik Czerwony będzie mieć numer „128” zamiast „185”. Czemu zatem nie zdecydowano się na takie rozwiązanie od razu po otwarciu ul. Lema? Cóż, w roku wyborczym zapewne nie chciano narażać się mieszkańcom poprzez kontrowersyjne zabranie „128” z Mistrzejowic.

Po drugie szkoda, że planowane „128” (Zajezdnia Płaszów – Prądnik Czerwony) nie utrzymało jednak numeru „185”. Nowe „128” będzie mieć z tym dawnym (jeszcze z początku 2014) wspólny odcinek zaledwie dwóch przystanków (Rondo Młyńskie – Rondo Barei), podczas gdy pokrywa i będzie pokrywać w całości dawną trasę „185”. Do tego linia ta wzmacnia na sporym odcinku „125”, łatwiej byłoby więc skojarzyć takie same cyfry na końcu. Wreszcie, choć jest to jedynie moja subiektywna opinia, również na Prądniku Czerwonym łatwiejsze do zapamiętania byłyby jadące do centrum linie „105”, „185” i „184” niż „105”, „128” i „184”.

Pozostając przy „numerologii”. Skoro „153” będzie w całości pokrywać „193”, może warto by zmienić numerację duetu na „153+453” w układzie: „153” (Lesisko – Prądnik Czerwony) oraz jego skrócona wersja „453” (Szpital Żeromskiego – os. Piastów). Taka jest przecież idea „czterysetek”. Warto się nad tym zastanowić tym bardziej, że utworzenie „103” w Mogile oznacza zarezerwowanie ostatniej wolnej linii „1xx” kończącej się cyfrą „3”. W takim układzie jeśli – czysto hipotetycznie – kiedyś zostanie uruchomiona nowa linia w Bieżanowie albo Mogile – trzeba będzie kombinować z jakimś dziwnym oznaczeniem zamiast wykorzystać wolne „193”.

Kaszmir

Reklama

, , , , , , , , , , , , , , , ,

  1. #1 by tramwajarz on 21 czerwca, 2015 - 11:27 pm

    429 i 439 do przystanku Łęczycka za 128 – popieram;)
    ale tak pewnie nie ma toalety…
    178 powinna mieć zwiększoną częstotliwość na trasie do np Powst. Wlkp lub Łagiewnik
    to samo z 182/482 +przeguby
    105 do os. Piastów w szczycie

    113 do Nowohuckiej – ZIKIT mógłby się dogadać z marketem co do zawracania…

    Zamiast dawać kumplom zlecenie na niepotrzebną halę – wiatę Powstańców Wielkopolskich trzeba było zrobić toalety miejskie przy węzłach komunikacyjnych.

    Byłby większy pożytek i Majchrowski dla kolejnego kolegi z SLD-PO-PSL-NowoczesnaPL-PiS-… utworzyłby stołek prezesa Majchrowskie Szalety Krakowskie

    • #2 by Krakowiak on 23 czerwca, 2015 - 3:31 pm

      A czy os. Piastów to jakieś królestwo ażeby puszczać tam 105? Mają tam 52 co 5 minut do dworca, albo 159 i przesiadka na coś co jedzie na dworzec.

  2. #3 by MrMirkwood on 22 czerwca, 2015 - 10:23 am

    A mi się pomysł skierowania linii studenckich (429+439) do Mistrzejowic bardzo nie podoba. Argument jest jeden, moim zdaniem przeważający: zostały one stworzone z myślą o studentach, których w Krakowie jest multum, i oni faktycznie jeżdżą na Osiedle Akademickie. Skrócenie trasy wiązałoby się ze zmuszeniem ich do codziennych przechadzek.

  3. #4 by kaszmir on 22 czerwca, 2015 - 7:30 pm

    Z „429” też tak uważam – i ta linia ma sens do Skarżyńskiego, co zresztą potwierdzają badania napełnień. Wyjeżdżając z Os. Dywizjonu 303 potrafi mieć nawet kilkadziesiąt osób na pokładzie.

    Natomiast „439” zostało tam wg mnie skierowane tylko dla oszczędności – wcześniej (jako „169”) kursowało aż do Al. Przyjaźni. Badania napełnień potwierdzają te odczucia: na Os. Dywizjonu 303 „439” ma słabe zapełnienia. Poza tym na wspomnianym przystanku jest sama, bez linii głównej („139”) – a więc kursuje tylko w szczycie.

    Dlatego jestem właśnie za zmianą trasy „439”, natomiast zostawieniem „429” bez zmian. Tak też zaproponowałem w artykule 😉

  4. #5 by no_more_zikit on 22 czerwca, 2015 - 9:20 pm

    Przyznam, że takie rozwiązania zaproponowane tutaj, nie są niczym zaskakującym, ale koniecznym sposobem, aby zachować porządek w komunikacji i doceniam to, że wreszcie ktoś zauważył ten porąbany problem z nowymi trasami. Tak samo uważam, że 103 nie powinno powstać, tylko po tej trasie jechać 193. Nie wiem gdzie by zawracało, mi się wydaje, że najrozsądniejszym będzie AP, ale znów koszta się tu liczą… A w mojej opinii lepiej nie tykać 153, wskrzesić 453 i dać wariantowe kursy do Prądnika. 439 – zgadzam się, tak samo z przedłużeniem 482. Warto tu zastanowić się nad przebiegiem, proponuję DGW – Mistrzejowice – Rondo Piastowskie – Mistrzejowice. Zaś wtedy 128 przez Bohomolca powinno lecieć.

  5. #6 by misiek on 27 czerwca, 2015 - 1:49 pm

    Po tym zabraniu 128 z Mistrzejowic powinni 482 przedłużyć do Ronda Piastowskiego i wszystkie linie jadące przez Mistrzejowice (123, 178, 182, 482) wzmocnić tak, aby każda z nich jechała w szczycie co 12 minut a w pozostałych porach i w weekendy co 20 dzięki czemu nie dość że będzie rekompensata za 128, to jeszcze będzie możliwa synchronizacja co 3 minuty w szczycie i co 5 w pozostałych porach.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: