Wnętrze Krakowiaka

Wczoraj pierwszy z nowych tramwajów dotarł do naszego miasta, a już dziś MPK opublikowało zdjęcia z jego wnętrza. Wprawne oko może wyłapać na nich kilka smaczków – sprawdźmy więc, czy Krakowiak ma bogate wnętrze 😉

Widok na przestrzeń pasażerską. Jest schludnie i estetycznie, choć niektóre rozwiązania nie są chyba najszczęśliwsze. Pionowe, białe części z lewej i prawej wydają się zabierać część przestrzeni na nogi pasażerom na jasnych siedzeniach. Może to zmuszać ich do siedzenia krzywo, przyjmując tym samym niewygodną i niezdrową pozycję. Fot. MPK Kraków.

Miejsca na bagaż? Jestem na tak! Fot. MPK Kraków.

Ciekawą nowością są gniazdka elektryczne. Pomysł w mojej opinii trafiony – nie zwiększa znacząco kosztów, a czasem może kogoś uratować przed padnięciem baterii. Może też doprowadzić do ciekawych sytuacji… „Heniek, w domu bieda, idź podładować komórkę w tramwaju” 😉 (pozdrowienia dla wszystkich Heńków – imię dobrane przypadkowo!) Fot. MPK Kraków.

Nad gniazdkami znajdują się z kolei złącza USB. Fot. MPK Kraków.

Kolejny rzut na przestrzeń pasażerską. Trochę martwi mała ilość poręczy z prawej strony – nawet ta na górze kończy się zbyt szybko. Jest to część tramwaju dla stojących pasażerów, tymczasem przy większym tłoku niektórzy z nich mogą mieć problem ze znalezieniem czegokolwiek do trzymania. Obym okazał się jednak być złym prorokiem. Fot. MPK Kraków.

Siedzenia z lewej są na podwyższeniu, jednak nie ma żadnej barierki. Nie jestem pewien, czy przypadnie to do gustu mieszkańcom. W solarisach I generacji zastosowano podobne rozwiązanie – siedzenia za pierwszą osią były wyżej, niż te naprzeciwko nich – i spotkało się to z krytyką części pasażerów. Fot. MPK Kraków.

Niestety, znów zdecydowano się na mini-golf. Jednak pasek na ekranie ma jeszcze sporo wolnego miejsca z prawej, więc może będzie na nim wymienionych więcej przystanków? Oby. Fot. MPK Kraków.

I wreszcie osławione już stojaki rowerowe. Części internautów pomysł się nie spodobał, w mojej opinie jednak jest całkiem niezły. Jeśli w danym kursie nie będzie rowerów, nikt przecież nie zabrania pasażerom złapać się tych poręczy albo nawet się o nie oprzeć. Zdecydowanie wolę taką sytuację niż tę na jednym z wcześniejszych zdjęć, gdzie poręczy jest za mało. Fot. MPK Kraków.

Cóż napisać w podsumowaniu? Mimo pewnych niedociągnięć, Krakowiak i tak robi spore wrażenie. Poczekajmy zatem na pierwsze kursy liniowe – wtedy osobiście będziemy mogli ocenić, czy powyższe obawy były uzasadnione.

Kaszmir

Reklama

, ,

  1. #1 by Mistrzejowiczanin on 30 czerwca, 2015 - 6:43 am

    Fot: MPK Mraków 😉

    • #2 by kaszmir on 30 czerwca, 2015 - 9:03 am

      O, faktycznie! Poprawiłem, dzięki 🙂

  2. #3 by Miki on 30 czerwca, 2015 - 12:42 pm

    Drogi Kaszmirze.

    Zapomniałeś tylko napisać, że wnętrze jest niezgodne z Księgą Identyfikacji Wizualnej Pojazdów KMK. Wedle niego powinny być żółte poręcze, żółte piktogramy oznaczające wejście dla osób niepełnosprawnych i z wózkami dziecięcymi, inne obicie foteli. To tylko początek. Najważniejszy element, który nie pasuje to niebieski pas nad szybami na poszyciu zewnętrznym pojazdu.

    Ponadto ZIKiT zamawia u przewoźników pojazdy z wewnętrznym systemem informacji pasażerskiej „a’la warszawska choinka”. To co zaprezentowano tutaj nie leżało obok systemu stosowanego w pojazdach Mobilisu czy w Warszawie

    • #4 by kaszmir on 30 czerwca, 2015 - 12:48 pm

      Prawda, prawda… swoją drogą sprawa chyba nie przycihnie, bo część mediów też już zwróciła uwagę na to, że Krakowiak jest totalnie niezgodny z Księgą. Przekonamy się, co z tego wyniknie.

      Zalecenia Księgi można lubić, można nie – kwestia gustu. Jednak Przewoźnik powinien się do nich stosować.

      • #5 by Efes on 30 czerwca, 2015 - 3:52 pm

        Kaszmir… ale tak między nami sympatykami zbiorkomu w Krakowie. Przyznaj, że akurat MPK po przez swoje podejście (olewające) do wytycznych ZIKiT zachowuje po prostu zdrowy rozsądek. Ty wiesz, ja wiem i dużo innych ludzi wie, że ZIKiT tworzą ludzie którzy tylko na papierze mają pojęcie na temat „pracy” którą wykonują. Ich decyzje są niekiedy wręcz księżycowe. Przykłady wywalania kasy na pierdoły, rozwodzenie się na tematy po prostu zbędne kiedy rzeczy naprawdę istotne popadają w ruinę to ich domena. Księga to ewidentny przykład tego, że jeden zbędny mądrala z drugim, których muszę utrzymywać z podatków, chciał się wykazać i udowodnić sobie, przełożonemu i kolegom z sąsiednich biurek i pokoików, że jest potrzebny. Efekt widać. Można powiedzieć – jedzmy g…wno, miliony much przecież nie może się mylić. Czy podobnie mamy podchodzić do każdej bzdury jaką jakiś urzędas stworzy w swojej łepetynie? To tylko moje subiektywnie zapatrywanie się, ale malowanie jakie stosuje/stosowało MPK jest po prostu piękne, znane od lat, wręcz wkomponowane w miejską przestrzeń. Jest takie powiedzenie, że gorsza moneta lepszą z obiegu wypędziła. Mam nadzieję, że w MPK są ludzie z jajami i nie będą zmieniać tego co jest dobre, na coś co tak naprawdę nic nie wnosi do ogólnego funkcjonowania komunikacji miejskiej w Krakowie. Ja jestem tolerancyjny człowiek, wiele potrafię zrozumieć i zaakceptować, ale staram się nie zapominać o priorytetach. Zadbajmy (w sensie ogólnym) najpierw o stan torowisk, rozkłady jazdy dla ludzi a nie dla oszczędności jakie sobie ubzdurali urzędnicy, odpowiednie wykorzystanie taboru itp. itd. a kiedy już będziemy mieli w Grodzie Kraka taki zbiorkom jak w miastach po tej bardziej cywilizowanej stronie Odry 🙂 to… to może, w wolnej chwili pochylimy się nad głupotami jak umieszczenie nowego logo KM, które wygląda jak sedes, zmian malowania pojazdów i wywalania dziesiątek jak i nie setek tysięcy złotych na fanaberię i efekt nudy ludzi „pracujących” w zbędnej instytucji jaką był, jest i pozostanie ZIKiT, w formie jakiej go znamy i ludźmi jacy go tworzą. Pozdrawiam.

      • #6 by kaszmir on 2 lipca, 2015 - 10:45 pm

        Czy dane malowanie jest ładne, czy nie – kwestia gustu, a o tych się nie dyskutuje 😉 Intencje ZIKiT były dobre: uporządkować malowanie i wprowadzić jedno, ujednolicone.

        Piszesz, że malowanie MPK jest ładne, lecz które? W Krakowie mamy w tej chwili całą masę różnych schematów malowania: nowe autobusy (np. Mercedesy) inaczej, NGT8 inaczej, NGT6 inaczej, a N8S to właściwie co model, to inne detale. ZIKiT po prostu chciał wprowadzić jedno malowanie na cały tabor, coś co w wielu innych miastach stosowane jest od dawna.

        Są też rzeczy, w których chodzi nie tylko o gust. Poręcze miały być żółte, aby ułatwić ich odnajdywanie osobom niedowidzącym. Niestety, MPK zignorowało nawet te zalecenia.

    • #7 by Efes on 30 czerwca, 2015 - 3:54 pm

      zaraz, zaraz a czy w przypadku Krakowiaka MPK miało na tyle szczęścia, że kiedy podpisywało umowę na jego kupno/produkuję księga nie obowiązywała? 🙂 Gdzieś z taką opinią się spotkałem, więc jeżeli ktoś coś wie więcej na ten temat to bardzo proszę o informację.

  3. #8 by Efes on 30 czerwca, 2015 - 3:56 pm

    chciałem jeszcze dorzucić swoje trzy grosze w kwestii poręczy, nad którymi się Kaszmir pochyliłeś. Sam na to zwróciłem uwagę, że w pewnych częściach tramwaju jest ich za mało. Czy stoi zatem coś na przeszkodzie aby wzorem np. „bombek” umieścić poziome poręcze przy oknach aby ludzie, którzy odbywają podróż na stojąco w wiadomej przestrzeni tramwaju mogli się czegoś trzymać?

  4. #9 by tramwajarz on 30 czerwca, 2015 - 4:19 pm

    Miejsca na bagaż mogłoby być w formie regału na np walizki.

    Gniazdka i wejścia usb to pomysł PESY? Jakoś nie pasuje do MPK

    Powinny być umieszczane w wozie zminiaturyzowane tablice tradycyjne z pełną lista przystanków.

    • #10 by kaszmir on 2 lipca, 2015 - 10:47 pm

      Regał na walizki – podoba mi się ten pomysł!

  5. #11 by tramwajarz on 30 czerwca, 2015 - 4:26 pm

    Trzeci człon powinien mieć jeszcze dodatkową parę drzwi.
    W warunkach majchrowskich czyli pełny pojazd to ten z pasażerami na drzwiach każde kolejne wejście w pojeździe jest potrzebne.

    • #12 by kaszmir on 2 lipca, 2015 - 10:52 pm

      To zmniejszanie ilości drzwi też mnie martwi. W uffoku było 9 par drzwi + 3 połówki, w Krakowiaku będzie zaledwie 6 par + 1 połówka. Rozumiem, że brak schodów przyspiesza wymianę pasażerską, jednak mimo wszystko zmniejszanie ilości wejść o 1/3 to pójście za daleko.

  6. #13 by tramwajarz on 30 czerwca, 2015 - 4:47 pm

    Składy 3×105 z linii „4” mają pojemnośc 3×120 =360 pasażerów
    PESA Krakowiak ma pojemność 300 pasażerów

    znów zamieniamy tramwaje na mniej pojemne
    a to jest najważniejszy parametr komfortu przejazdu albo i wejścia do pojazdu

    Ważne że najdłuższy tramwaj ale że mniej pojemny to klasyka przemilczenia i populizmu…

  1. „Trochę” nowa informacja pasażerska MPK | krabok

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: