Krawężniki na Czerwonych Makach zostały przypiłowane i w zeszłym tygodniu krakowiaki wróciły na „52”. To jednak nie koniec kłopotów z tymi wagonami, bo w całym mieście jest więcej pętli gdzie ocierają się o perony.
I tak, PESY mają zakaz wjazdu na poniższe trasy i końcówki:
- ze względu na ocieranie się o infrastrukturę przy torach:
- odcinek Plac Centralny – Kopiec Wandy,
- odcinek Kopiec Wandy – Kombinat,
- Bronowice Małe (duża pętla),
- Cichy Kącik (duża pętla),
- Mistrzejowice,
- Prokocim (mała pętla),
- przejazdy tylko w sytuacji awaryjnej – niewykluczona kolizja z krawężnikami:
- Cichy Kącik (mała pętla),
- Krowodrza Górka (mała i środkowa pętla),
- Salwator (mała pętla).
W środę 16 grudnia poprawiano pętlę na Mistrzejowicach, więc to ograniczenie powinno niebawem być nieaktualne. Wciąż jednak jest wiele tras które krakowiaki powinny omijać.
Kaszmir
#1 by Rafał on 17 grudnia, 2015 - 1:52 pm
Choroby wieku dziecięco. Ale idzie ku lepszemu, oby PESA zdążyła, bo ostatnio nawet skrzypieć przestały.
#2 by ponury grabarz on 17 grudnia, 2015 - 3:22 pm
Dziś ekipa z ZUE poprawiała nie wiedzieć czemu peron przy małej pętli na Bronowicach Małych.Rozebrano około 10m krawężnika i kostki brukowej.
#3 by tomekc14 on 19 grudnia, 2015 - 2:37 pm
Na kolei istnieje coś takiego jak skrajnia taboru i skrajnia budowli. Jak to wygląda w przypadku infrastruktury tramwajowej w Krakowie?