Na przełomie sierpnia i września, w związku z remontem ul. Obrońców Krzyża linie „122” i „422” kursowały objazdem przez R. Kocmyrzowskie i al. Gen. Andersa. I choć po przebudowie autobusy wróciły na swoje normalne marszruty, to pasażerom objazdowa trasa „122” spodobała się na tyle, że chcieliby pozostawienia jej na zawsze. Przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków Zesławic i Okolicy „Bez Granic” oraz Stowarzyszenia „Nasze Kantorowice” wspólnie z mieszkańcami zastanawiają się, czy autobus nie mógłby na stałe kursować przez R. Kocmyrzowskie. Jego końcowa część trasy jednak wciąż jest jeszcze ustalana, rozważane są dwa warianty:
- I: Zesławice – Teatr Ludowy jak dotychczas, następnie Kocmyrzowska – R. Kocmyrzowskie – Al. Gen. Andersa – Al. Przyjaźni (tak jak w czasie remontu),
- II: Zesławice – Teatr Ludowy jak dotychczas, następnie Kocmyrzowska – R. Kocmyrzowskie – Bieńczycka – R. Czyżyńskie – Czyżyny Dworzec (tak jak linie „202”, „212”, „222” i „232”).
Trzy opcje trasy „122”: obecna (czerwona, taka sama jak dla „422”), przez al. Gen. Andersa (niebieska) oraz do Czyżyn Dworca (zielona).
Stowarzyszenia będą zbierać podpisy mieszkańców pod wspomnianymi wariantami (ma to mieć miejsce na przełomie grudnia i stycznia), a ten, który zbierze więcej głosów, zostanie przestawiony Radzie Dzielnicy XVII Wzgórza Krzesławickie celem wystosowania oficjalnego pisma do ZIKiT. Warto wspomnieć, że drugą ze wspomnianych wyżej opcji zaproponowali sami urzędnicy, a zatem sprawa nabiera realnych kształtów i coraz bardziej prawdopodobne jest, że dojdzie do jakichś zmian.
Jednocześnie Stowarzyszenia zaznaczają, że chodzi tylko o „122”: bliźniacza linia „422” miałaby zostać na obecnej trasie przez Obrońców Krzyża i al. Róż, celem utrzymania dowozu dzieci do szkół. Organizatorzy akcji zastanawiali się jeszcze nad postulatem wydłużenia „czterysetki” do Mistrzejowic (podobnie jak opisałem to w tym artykule), jednak po konsultacji z mieszkańcami doszli do wniosku, że nie będą podejmować starań w tym kroku. Raz, że takie wydłużenie mogłoby niestety wiązać się z ograniczeniem ilości kursów (celem znalezienia środków na nowy odcinek), a tych nawet obecnie „422” ma mało. Dwa, że Prezydent Miasta Krakowa wyraził już kiedyś swoje mocno negatywne zdanie w tej materii.
Komentarz kraboka: pomysł skierowania „122” przez R. Kocmyrzowskie bardzo mi się podoba. Pasażerowie dostaną znacznie lepsze możliwości przesiadki (więcej tramwajów, jak i autobusów), a także bezpośredni dojazd do centrum handlowego „TOMEX”. Marzy mi się, żeby taką trasą pojechało również „422”, dzięki czemu połączenie byłoby częste, jednak rozumiem chęć utrzymania bezpośredniego dojazdu dzieci do szkół.
Z dwóch wariantów „122” trochę bardziej skłaniam się ku temu przez al. Gen. Andersa i do pętli „Al. Przyjaźni”. Po pierwsze, jest bliższy dotychczasowej trasie (w tym również „422” które zostanie bez zmian). Po drugie, taka marszruta byłaby krótsza o ok. 600 m na kółko. Oszczędności z tego tytułu starczyłyby na dodanie mniej więcej pięciu kursów tygodniowo w każdym kierunku, czyli np. po jednym od poniedziałku do piątku. Można by je przeznaczyć na wzmocnienie „422”, dokładając jeden kurs wieczorem i tym samym wydłużając odrobinę godziny funkcjonowania, gdyż obecnie autobus kursuje tylko do godz. 19. Przekazałem tę sugestię ww. Stowarzyszeniom.
Jednak i wariant do Czyżyn ma swoje zalety: linia zapewniłaby dojazd do kolejnego centrum handlowego, a także, dzięki wjazdom na R. Czyżyńskie, jeszcze więcej możliwości przesiadek. Tu jednak trasa jest odczuwalnie dłuższa i mam obawy, czy ZIKiT nie obciąłby z tego powodu ilości kursów. Jeśli jednak nie, to jest ona zdecydowanie warta rozważenia.
Jacek „Kaszmir” Mosakowski
#1 by J on 1 stycznia, 2016 - 6:00 pm
Eee tam, ten dojazd do szkół [w kontekście 422] – można uruchomić warianty szkolne!
#2 by is on 1 stycznia, 2016 - 6:20 pm
A może 4 wariant? Linie 122/422 i 110 kursują jak do tej pory z tym, że nie kończą kursu na pętli Al. Przyjaźni tylko jadą dalej w stronę R. Kocmyrzowskiego i dalej do dworca w Czyżynach. Linie te mogły by się zatrzymywać na przystanku technicznych (można go zrobić jako normalny przystanek) na Al. Przyjaźni (w kierunku Czyżyn) a w drugą stronę na przystanku 172. Sam przystanek techniczny przenieść na pętle. 172 zatrzymywała by się w miejscu 501. Taka moja propozycja, trochę nierealna ze względu na koszty ale przedstawiam propozycje.
#3 by kaszmir on 1 stycznia, 2016 - 9:10 pm
Na takie wydłużenie trasy potrzeba by było sporo środków, prawdopodobnie skończyłoby się mocnym cięciem kursów.
#4 by J on 2 stycznia, 2016 - 5:50 am
Ja już tego nie mogę słuchać – jak będą chcieli, to i tak będą przycinać – trzymając się tego chorego paradygmatu kiedyś obudzimy się z ręką w nocniku, bo i tak będą coś przycinać, bo „słabe napełnienia”, „optymalizacja” itp.
Co chwilę w Krakowie przybywa nowych podatników, teraz będzie coraz częściej darmowa KM – TO dopiero są koszty. A co z tymi podatnikami – nie dość, że więcej pieniędzy przynoszą, to i więcej miejsca w KM dla nich trzeba 😉
A od czegoś rozmowy są – przecież ZIKiT nie będzie robił niczego w tajemnicy przed nami.
#5 by kaszmir on 2 stycznia, 2016 - 10:25 am
Ale niestety tak to działa. ZIKiT płaci MPK za każdy przejechany kilometr. Linia dwa razy dłuższa to dwa razy mniej kursów. ZIKiT to nie magicy, nie wyczarują złotówek z kapelusza, mają zamknięty budżet. I tak to zawsze działa.
Jak chcesz zwiększać środki na komunikację – to trzeba uderzać do Radnych i Prezydenta, nie ZIKiT. Tyle, że budżet właśnie został uchwalony, więc to raczej działanie długodystansowe. A tu (w artykule) mówimy o małych zmianach, które mogą dużo pomóc.
#6 by J on 2 stycznia, 2016 - 10:37 am
Nie musisz mi tłumaczyć, jak wygląda rozliczanie się za wzkm 😉 Budżet nie jest z gumy, ale
a) Na zebraniu rady miasta przenieść te grosze na rozliczenie się z MPK
b) Zrobić przelewkę dla MPK i aneks w umowie na ten rok
I od przyszłego roku funkcjonować z „normalnym” trybie.
Budżet nie jest z gumy, ale nie jest obliczony co do grosza. W razie wystąpienia potrzeb we wszystkich innych miastach te zmiany się wprowadza.
Aż głupio, że bierzesz się na te bajki „bo budżet”, bo coś tam. Budżet to tylko wpis w papierach. I można w nim zmienić, co się chce. Zwłaszcza takie małe „głupotki” za grosze.
No proszę cię…
#7 by kaszmir on 3 stycznia, 2016 - 10:35 am
„Biorę” się na te bajki bo wiem, jak to zawsze wygląda. Prezydent i Radni mają generalnie budżet na km w poważaniu i nie zamierzają go zwiększać. Nawet jak „139” kierowali przez Msitrzejowice, pocięli parę kursów – by bilans wzkm się zgadzał (trasa przez Bohomolca jest dłuższa). Żeby uruchomić „643” – tanią weekendową linię nocną – też musieliśmy znaleźć środki z RDXII. Czarów nie ma.
A Miasto jest raczej niechętne zwiększaniu nawet o te „grosze”, bo wie, że jak zgodzi się z osiedlem A, to zaraz osiedla B, C, D i masa innych też zaczną podobne „małe roszczenia”. Na nocny do Tyńca potrzeba 18-36 tys. zł (w zależności od ilości kursów) i też nie można znaleźć tych pieniędzy 😦
#8 by J on 3 stycznia, 2016 - 11:04 am
Ja wiem, że nie chcą, wiem co urzędnicy o tym sądzą, ale właśnie TO trzeba zmienić. W takim układzie lepiej nic nie ruszać, bo w zasadzie wszędzie jest ona minimum z minimum.
#9 by tramwajarz on 3 stycznia, 2016 - 2:56 pm
Nic nie zaszkodzi przesłać petycję i podpisy prezydentowi, radnym miasta, mediom. Dostosowywanie się do ich stanowiska to kontynuacja cięć. Odpowiedzi odmowne przydadzą się w czasie kampanii wyborczej. Sprawdzi się ilu radnych jest za komunikacją miejską. Radni nie powinni zlekceważyć stowarzyszeń, grupy ludzi tak łatwo (tym bardziej ze swojego okręgu).
#10 by Nowohucianin on 2 stycznia, 2016 - 1:47 am
Ja bym zamienił końcówki 132/172, a 501 przywrócił do Strugi i wtedy nie będzie tak obciążona pętla Al. Przyjaźni.
#11 by J on 3 stycznia, 2016 - 4:55 pm
Właśnie nie – takie rzeczy powinno się załatwiać PO wyborach.
A zwiększenie nakładów jest konieczne, zwłaszcza że jest możliwe – coraz więcej mieszkańców-podatników, zysków ze sprzedaży gruntów, podatków od zysków ze sprzedaży gruntów itp.
Gdyby miasto szanowało komunikację miejską, to deweloperzy nawet by utrzymywali w początkowym okresie część nowych czy skierowanych linii na własny koszt…
Osoby opiniotwórcze powinny podkreślać, że zachowanie urzędników jest po prostu bezczelne i starać się to zmienić, a nie się trzymać tej linii.
Zawsze można podkreślić, że skoro urzędnicy nie radzą sobie z budżetem, to na premię nie zasługują 😉
#12 by Nowohucianin on 2 stycznia, 2016 - 1:44 am
Mi pasowała by taka zmiana. Zesławice – Teatr Ludowy – Rondo Kocmyrzowskie – Plac Centralny.
#13 by Przemysław z Mistrzejowic on 2 stycznia, 2016 - 2:49 pm
Autobusy obecne na Al. Róż i Al. Przyjaźni, są także obecne na skrzyżowaniach z Kocmyrzowską. Jeśli zatem chcą „tanio, szybko i prosto” – jazda Kocmyrzowską i Bieńczycką do dworca „Czyżyny”.najbardziej pasuje. Chociaż, patrząc na mapę, tez pomyślałem o wersji kolegi „IS”. Wadą byłyby koszty i dość długi czas takiego objazdu (jakieś 10 minut).
Pozdrawiam.
#14 by Tomasz on 4 stycznia, 2016 - 11:45 am
Dobrze mówisz
„Ja bym zamienił końcówki 132/172, a 501 przywrócił do Strugi i wtedy nie będzie tak obciążona pętla Al. Przyjaźni.” Też bym tak proponował.
#15 by kaszmir on 5 stycznia, 2016 - 11:45 am
Pętli na al. Przyjaźni jakoś bardzo to nie odciąży (w szczycie „132” i „172” mają takie same częstotliwości). Natomiast też jestem za takimi zmianami, bo dzięki temu byłaby całodzienna mocna linia na trasie Struga – Gen. Andersa – Wiślicka, teraz takiej brakuje. Zresztą, takie rozwiązanie proponowaliśmy tutaj 😉
https://krabok.wordpress.com/2015/08/23/projekt-za-milion/
(sekcja „Kombinat”).
#16 by misiek on 4 stycznia, 2016 - 2:04 pm
A co to za problem skrócić 202/212/222/232 do samego Ronda Czyżyńskiego, przecież jest przejście podziemne i nie byłoby problemów z przesiadkami i dojściem do CH Czyżyny, wystarczyłoby ułożyć rozkład tak, żeby nie stały po pół godziny na pętli i je zsynchronizować i zaraz byłyby z tego oszczędności na wydłużenie 122 też do samego Ronda Czyżyńskiego przez Kocmyrzowską i Bieńczycką z pominięciem al. Przyjaźni.
#17 by kaszmir on 5 stycznia, 2016 - 11:43 am
Chodzi o brak zaplecza dla kierowców.
#18 by tramwajarz on 5 stycznia, 2016 - 8:42 pm
Bezpośredni wjazd(i wyjazd) z Jana Pawła II na pętlę Czyżyny dałby jakieś oszczędności wozokm. Ale to za wysokie wymagania dla Majchrowszczyzny.
#19 by kaszmir on 5 stycznia, 2016 - 10:07 pm
Popieram, przyniosłoby to realne oszczędności, a i czas przejazdu na pętlę by się skrócił!
#20 by tramwajarz on 5 stycznia, 2016 - 8:48 pm
ZIKIT powinien mieć oszczędności na wozokm autobusowych z powodu spadku cen ropy. Wg mnie wydłużanie tras, wzmocnienia są możliwe.
#21 by J on 6 stycznia, 2016 - 10:53 am
To tak nie działa. MPK ma długie umowy, zabezpieczające i MPK, i dostawcę przed stratami podczas wahań cen. Jest jedna, stała.
#22 by tramwajarz on 6 stycznia, 2016 - 6:45 pm
Jest jeszcze umowa ZIKIT-MPK,Mobilis.
#23 by J on 6 stycznia, 2016 - 6:56 pm
Nie wiem, jak to wygląda między konkretnymi przewoźnikami, ale ceny zakontraktowanego paliwa są uniezależnione od wahań ropy, aby uzyskać stabilność. Nikt nie odczuwa zmian cen (co najwyżej dostawca przy większym szczęściu).