Wakacje 2017 – zmiany tras autobusów

Początek wakacji to często moment, w którym urzędnicy lubią wprowadzić trochę zmian w stałych trasach linii komunikacji miejskiej. Również i w tym roku czeka nas trochę nowości, choć tym razem tylko na liniach autobusowych. Część z nich jest pokłosiem marcowych wzmocnień i późniejszych skarg, jakie wywołały one wśród pasażerów w niektórych rejonach miasta. Inne są po prostu próbą dalszej optymalizacji siatki linii tak, by lepiej służyła ona potrzebom mieszkańców. A jakie to zmiany i jak je oceniam? O tym poniżej.

I tak, od soboty 24 czerwca zajdą następujące korekty:

  • „104”: zostanie zlikwidowana,
  • „107”: wraca na dawną trasę do Dworca Płaszów, tzn. Soboniowice – jak obecnie – Trybuny Ludów – Malborska – Wielicka – Dworzec Płaszów,
  • „111”: będzie kursować po okrężnej trasie Pleszów – Igołomska – Jeziorko – Ruszcza – Jeziorko – Drożyska – Wolica Most – Brzeska – Igołomska – Pleszów (przeciwnie do nowej trasy „161”),
  • „115”: zostanie zamieniona w starą-nową linię przyspieszoną „537” na tej samej trasie Witkowice – Dworzec Główny Wschód, lecz zatrzymującą się jedynie na przystankach:
    • Dworzec Główny Wschód,
    • Muzeum Armii Krajowej (na żądanie),
    • Opolska Estakada,
    • Dobrego Pasterza (nowa nazwa obecnego przystanku „Al. 29 Listopada”),
    • Kuźnicy Kołłątajowskiej,
    • Słomczyńskiego,
    • Natansona,
    • Dożynkowa,
    • Witkowice Nowe,
    • Witkowice,
  • „135”: zostanie skierowana do Łagiewnik, na trasę Golkowice – jak obecnie – Witosa – Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia – Fredry – Łagiewniki, dodatkowo wybrane kursy w godz. 7-19 będą wykonywać wjazdy kieszeniowe na obecną końcówkę linii „Centrum Jana Pawła II”,
  • „160”: w weekendy będzie kursować przez cały dzień, tzn. w godz. 5-23 zamiast obecnych 7-18, częstotliwość w dodanych godzinach będzie taka sama jak w pozostałych, czyli co 80 minut,
  • „161”: będzie kursować po okrężnej trasie Pleszów – Igołomska – Brzeska – Wolica Most – Drożyska – Jeziorko – Ruszcza – Jeziorko – Igołomska – Pleszów (przeciwnie do nowej trasy „111”).

Komentarz kraboka: jestem mocno na tak dla każdej z zaproponowanych zmian! Idąc od początku – likwidację „104” (czy dawnego „504”) i w zamian wydłużenie do Łagiewnik linii „135” postulowało od dłuższego czasu wiele osób, sam zresztą byłem jedną z nich. „Sto czwórka” w dotychczasowej formie się nie sprawdzała – świeciła pustkami, a do tego mimo pokrycia na większości trasy przez linię”133″, obie miały różne częstotliwości przez co na Fredry nieraz dwa autobusy jechały stadnie, a potem było pół godziny przerwy bez kursu. Niezrozumiała była też sytuacja w której „135” z Golkowic kończyło przy Centrum Jana Pawła II mimo, że kilka przystanków dalej znajdował się olbrzymi węzeł przesiadkowy „Łagiewniki” z którego mogłoby skorzystać wielu pasażerów. Połączenie „104” ze „135” było więc naturalną rzeczą do wykonania. Otwartym pozostaje pytanie co do częstotliwości – „104” jeździ co 20/40 minut (szczyt/pozostałe okresy), a „135” co 30/60. Dobrze by zatem było, gdyby nowe „135” jeździło co 30 minut w dni powszednie i co ok. 30-40 w weekendy, dzięki czemu dałoby się je zsynchronizować ze „133” – w szczycie z co drugim kursem, w pozostałych okresach idealnie na przemian. Dzięki temu pasażerowie z Fredry otrzymaliby kursy w równych odstępach co ok. 15 minut poza szczytem i co 15-20 w weekendy, zamiast obecnie dwóch nieregularnych linii jeżdżących co 30-40, stadnie.

Powrót „107” na Malborską i Wielicką to rezultat opisywanych przeze mnie niedawno protestów mieszkańców południa Krakowa. Skrócenie „sto siódemki” do Zajezdni Wola Duchacka miało swoje zalety (lepsza częstotliwość, poprawa punktualności), jednak od początku było mocno kontrowersyjne. Oznaczało bowiem całkowite odcięcie pasażerów z ul. Malborskiej od dojazdu do tramwajów na Wielickiej. Z kolei mieszkańcy Soboniowic, Kosocic czy Piasków Wielkich mogli przesiadać się tylko na te jadące z Kurdwanowa („6”, „24”, „50”), podczas gdy stracili dostęp do linii bieżanowskich („3”, „9”, „13”, „23”). Teraz go odzyskają, miejmy tylko nadzieję, że mimo wydłużenia trasy uda się utrzymać wzmocnioną częstotliwość „107”.

Interesującym jest pomysł okrężnych tras „111” i „161”. Na początku pewnie trochę ciężko będzie się przyzwyczaić, jednak taka oferta powinna znacząco polepszyć dojazdy mieszkańcom ulic Drożyskiej czy Brzeskiej. Obecnie mają oni tylko po jednej linii (odpowiednio „111” oraz „161”), po zmianach będą mieć do dyspozycji dwie, a zatem autobus dwukrotnie częściej. Jeśli np. z Drożyskiej ucieknie „161” jadące prosto do Pleszowa, to zawsze będzie można złapać „111” które też tam dojedzie, tyle że robiąc wpierw wjazd przez pętlę „Wolica Most”. Dojazd zajmie tylko kilka minut dłużej, a zawsze to lepsze niż godzina (!) czekania na kolejne „161”. Jeśli tylko uda się dobrze zsynchronizować obie linie, to mieszkańcy zamiast autobusu co godzinę, powinni dostać połączenie co ok. 30 minut. Poprawią się też warunki dojazdu wewnątrz samego obszaru, np. z Drożyskiej na Brzeską – obecnie trzeba albo iść na piechotę, albo jechać z przesiadką między dwoma autobusami kursującymi raz na godzinę. Po zmianach będzie połączenie bezpośrednie.

Zamiana „115” na przyspieszone „537” wynika z konieczności skierowania na nią krótszego taboru o której to pisałem kilka tygodni temu. Urzędnicy spodziewają się przepełnień i w związku z tym chcą, by linia służyła tylko mieszkańcom północy Krakowa, dla których to w końcu została uruchomiona. Przypomnijmy, że „115” kursowało dawniej właśnie jako „537”, jednak zostało zamienione w linię zwykłą w 2013 roku. Teraz „pięćsetka” wraca, choć z trochę zmienioną listą przystanków. Linia będzie iście przyspieszona, bo po wyjechaniu spod Dworca Głównego pierwszy stały przystanek będzie mieć dopiero na skrzyżowaniu al. 29 Listopada z Opolską! Nie zatrzyma się zatem choćby na „Biskupa Prandoty”, co niestety uniemożliwi przesiadkę z/na „129” czy „159”. Po drodze jeszcze zatrzyma się „na żądanie” pod Muzeum Armii Krajowej i uznaję to za plus – dawne „537” omijało ten przystanek, co było paradoksem bo był to jedyny autobus przejeżdżający tamże, tym samym zostawiając przystanek bez żadnej obsługi.

I wreszcie cieszy wzmocnienie „160” – linii uruchomionej ledwie kilka miesięcy temu, a wciąż zyskującej na popularności. Jest to jedyny autobus na ul. Łuczanowickiej zatem dobrze, że będzie teraz kursował od rana do wieczora przez cały tydzień – do tej pory w weekendy wieczorami mieszkańcy nie mieli jak wrócić, będąc skazanymi na transport indywidualny albo dłuższe podchodzenie pieszo z przystanków innych autobusów. Teraz zostanie to naprawione.

Jacek Mosakowski

Reklama

, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

  1. #1 by ja_ on 9 czerwca, 2017 - 5:46 pm

    Mnie się sprawa z 537 nie podoba. Bo to jest działanie w stylu „ta komunikacja by bardzo dobrze działała, gdyby nie ci pasażerowie”.

  2. #2 by intruders on 9 czerwca, 2017 - 6:07 pm

    rozumiem, ze to jeszcze nie wakacyjne ciecia rozkladow?

    • #3 by kaszmir on 9 czerwca, 2017 - 8:06 pm

      Nie. Na komunikat w sprawie ograniczeń na wakacje wciąż czekamy.

  3. #4 by sss on 9 czerwca, 2017 - 6:29 pm

    A gdyby 107 skierować do osiedla Na Kozłówce, przez przystanek Bieżanowska i ulicą Wolską ?

    • #5 by Konik Krakusek on 14 czerwca, 2017 - 10:18 am

      Przystanek Bieżanowska jest „antyprzesiadkowy” – odległości w porównaniu z przystankiem Kabel, kilka razy większe… Kto będzie jeździł na ul. Na Kozłówce? I nawrotka uliczna bez końcówki z toi-toi’em choćby. No a miejsce po dawnym przystanku „103” zaanektowane na parking dla aut…

    • #6 by kaszmir on 15 czerwca, 2017 - 10:47 am

      Do tego w przywróceniu „107” do Dworca Płaszów chodzi głównie o zapewnienie dojazdu z Malborskiej na tramwaje. „107” do Bieżanowskiej by wciąż omijało Malborską, więc problem byłby dalej nierozwiązany.

      • #7 by Konik Krakusek on 21 czerwca, 2017 - 10:33 am

        Ja myślę że @sss chciał „107” puścić na powrót przez Malborską, tylko z niej w prawo w koniec Kamieńskiego, Wielicką (przyst. „Bieżanowska”), Wolską i Na Kozłówce. Nie omijała by Malborskiej, a nie wbijała by się w korki na Wielickiej 🙂

      • #8 by kaszmir on 24 czerwca, 2017 - 2:35 pm

        Ok. Tylko taki wariant by strasznie krążył – mieszkańcy Malborskiej musieliby się cofać do Bieżanowskiej, do tego tramwaje do centrum mieliby na dwóch osobnych przystankach, zamiast tak jak pod Kablem – na jednym.

  4. #9 by Adela on 9 czerwca, 2017 - 6:58 pm

    wakacje i zaczyna się masakra

  5. #10 by Ja on 9 czerwca, 2017 - 7:29 pm

    Jakim cudem 537 było 115-tką…? 115 to była linia od zawsze jeżdżąca do Witkowic pod tym numerem, jeździłam nią jeszcze do szkoły w 2004 roku i wcześniej. Jeszcze gdy jeździła na Płk Dąbka. A teraz linia miała pozostać pod tym numerem i mieszkańcy składali w tej sprawie podpisy. Ale łatwiej skrócić autobusy, nie zwiększając liczby kursów, niż usunąć cholerny drewniany słup, o który się rozchodzi m.in….

    • #11 by kaszmir on 9 czerwca, 2017 - 8:08 pm

      No tak, lecz stare „115” jeździło przez Prądnicką. Potem zostało zlikwidowane, w zamian uruchomiono „537” i wzmocniono „287”. A potem zamieniono „537” w „115”.

  6. #12 by Wojciech on 9 czerwca, 2017 - 8:21 pm

    Wypowiem się na temat „115”, gdyż nie znam sytuacji w pozostałych rejonach i nie jestem w stanie stwierdzić, czy są dobre, czy też złe.
    Po pierwsze, czemu „537”? Po zmianie trasy „137”, linia „115” będzie się zazębiać ze „137” tylko na Kuźnicy Kołłątajowskiej. Tu nie ma takiej sytuacji, jak w przypadku „172”/”572″, gdzie to przyspieszona linia w całości pokrywa linię bazową. Lepszym numerem byłoby „504”, jako kolejny wśród numeracji linii przyspieszonych.
    Po drugie – dlaczego tak nagle MPK się zainteresowało sprawą problemów z wyrobieniem się pojazdów na ciasnych zakrętach w okolicy Witkowic? Tyle lat tamtędy autobusy jeździły, nikt się nie skarżył, linia „115” doskonale się sprawdzała, a kiedy jest ona bardzo popularna, to ktoś postanowił to zepsuć. Dziwię się ZIKITowi, że przystał na tę dziwną propozycję od MPK. Mało mają problemów na głowie, na przykład z nieustannymi (wręcz codziennymi) kolizjami z udziałem autobusów Mobilisu? Zresztą, jeżeli rzeczywiście chciano rozwiązać ten problem, wystarczyłoby skierować krótsze pojazdy i po prostu zwiększyć częstotliwość, która obecnie nie powala (absurdem jest, że linia w międzyszczycie kursuje co 60 minut, a po szczycie, od około 20:00 do końca dnia co 30 minut). Nie wystarczyłoby ~f15/30/20 (szczyt/międzyszczyt/po szczycie)? Moim zdaniem, dzięki takiemu rozwiązaniu wilk byłby syty i owca cała. A tak, odcina się możliwość przesiadki na Prandoty, trzy przystanki pozostają bez dojazdu na wschodnią stronę dworca, a rekompensaty żadnej nie dają. O pogorszeniu oferty pętli DGW nie wspominając… Przypomnę, najpierw wyrzucono „154”, potem „292” (niby dodano „192”, ale nie obsługuje lotniska oraz kursuje w ograniczonych porach), teraz obcina się przystanki linii „115” bez żadnej linii w zamian w te rejony.

    • #13 by kaszmir on 15 czerwca, 2017 - 10:54 am

      „537” nawiązuje i do dawnego numeru tej linii (funkcjonującego w latach 2012-2013), i do wielu innych linii jeżdżących w tym rejonie miasta, których numeracja kończy się na „7”. Na Kuźnicy Kołłątajowskiej jest „137” i „637”, w Witkowicach „267” i „287”, na al. 29 Listopada „217”, „247”, „257” i „277”. Zatem „537” wg mnie pasuje idealnie.

      Co do stanowiska MPK – może w ostatnich miesiącach sytuacja się pogorszyła, np. nagle zaczęło być więcej zarysować itd. i MPK uznało, że czara goryczy się przelała. Trzeba też uwzględnić, że np. ruch samochodów na tej ulicy mógł się zwiększyć co wymusiło ostrzejsze manewry na kierowcach autobusów.

      Co do zmiany częstotliwości – ZIKiT ma budżet zamknięty. Zwiększenie częstotliwości linii wymusiłoby cięcia na innej.

      Co do Dworca Głównego Wschód – czy oferta rzeczywiście się pogorszyła? „192” ma tylko odrobinę kursów mniej niż „292” (ograniczona częstotliwość rano i wieczorem), a w zamian jeszcze pojechał w kier. Huty (dawne „292” kończyło trasę na Dworcu). Czyli to tak, jakby Dworzec zyskał w całości nową linię, „192” na odcinku Dworzec Główny Wschód – Czyżyny Dworzec, 3 kursy/h. Do tego wzmocniono „19” w Tunelu, która teraz jeździ co 10 minut przez cały dzień. Zatem wzmocnienia znacznie przewyższają cięcia.

      • #14 by ja_ on 15 czerwca, 2017 - 3:30 pm

        >>Co do zmiany częstotliwości – ZIKiT ma budżet zamknięty. Zwiększenie częstotliwości linii wymusiłoby cięcia na innej.<<
        A co to, gra symulacyjna dla urzędników z zamkniętym budżetem, czy zarządzanie realnym systemem?
        I co? Teraz zmieniają, za dwa miesiące będą rzucać kostką na nowe trasy, a za cztery na rzutki?

        Nie ma żadnego miasta w Polsce, w którym wydział zarządu transportu tak się liniami bawi. Za ten sam budżet można zrobić korektę jednej linii, takie ruchy załatwia się na sesji rady miejskiej jakieś pół roku przed planowaną zmianą, a najlepiej w poprzednim roku kalendarzowym, gdy budżet się dopiero ustala. W żadnym innym mieście nie ma takiego burdelu w Krakowie. I jak zawsze ci mówię, nie ma żadnego argumentów na obronę ich działań, bo ten burdel mają na własne życzenie.

  7. #15 by tramwajarz on 10 czerwca, 2017 - 9:16 pm

    „Zamiana „115” na przyspieszone „537” wynika z konieczności skierowania na nią krótszego taboru”

    Majchrowski wydał miliony na nową biurokratyczną jednostkę ZIKIT a trzeba było formalnie zostawić MPK rządzenie komunikacją miejską jak wcześniej skoro to MPK rządzi ZIKIT.
    Koniecznie to należy zwiększyć ilość kursów na godzinę jeśli podmienia się krótsze autobusy za długie. Miała być Dobra Zmiana a tu wiele się zmieniło by nic się nie zmieniło. Dyrektor Łukasz Franek jest kolejnym figurantem w ZIKIT.
    115 linia z Dworca Głównego jeździ raz na godzinę w dzień powszedni w milionowym mieście. Dno komunikacyjne.
    Majchrowski chce budować Metro, chronić przed smogiem a oszczędza kosztem linii autobusowych.

    • #16 by kaszmir on 15 czerwca, 2017 - 10:55 am

      ZIKiT ma budżet zamknięty. Zwiększenie częstotliwości linii wymusiłoby cięcia na innej.

    • #17 by ja_ on 15 czerwca, 2017 - 8:46 pm

      @Kaszmir – to co? ZIKiT na metro by miał, a ułamka z tego na tramwaje i autobusy nie znajdzie?

    • #18 by kaszmir on 17 czerwca, 2017 - 9:59 am

      Na metro też by nie miał.

      • #19 by ja_ on 17 czerwca, 2017 - 3:06 pm

        Wiem, wiem. To było prześmiewcze. To tylko pokazuje, ile są warte słowa krakowskich urzędników.

      • #20 by kaszmir on 18 czerwca, 2017 - 7:49 am

        Tzn. akurat wydaje mi się, że sami urzędnicy nie mówili, że Miasto stać na metro. To wymysł Radnych.

      • #21 by ja_ on 18 czerwca, 2017 - 8:03 am

        Majchrowski mówił, że stać, a stołki on rozdawał. Sam zresztą zamawiał te wszystkie studia.

      • #22 by gs on 20 czerwca, 2017 - 11:46 am

        Szczerze pisząc, to nie widziałem wypowiedzi o tym, że Kraków stać na metro.
        Czytałem wypowiedzi, że powinien dobie odpowiedzieć czy CHCE mieć metro.
        Czytałem próby wmawiania mieszkańcom przez osoby zainteresowane, że Kraków nie zapłaci za budowę metra, bo prywatny inwestor nam je wybuduje. Tak, jakby miał to zrobić charytatywnie.
        A co do opracowań studyjnych – czy nie było tak, że ostatnie lub jedno z ostatnich zostało zwrócone do poprawy, bo w żadnym z wariantów nie zakładało budowy metra?

  8. #24 by tramwajarz on 10 czerwca, 2017 - 9:21 pm

    Zamienić przewoźnika z linii 109 na 115 i 12m powrócą na trasę.

  9. #25 by Anastazja on 11 czerwca, 2017 - 3:55 pm

    echhh

  1. Malborska. Jeśli nie „107”, to co? | krabok
  2. Grzegórzecka zamknięta dla tramwajów – komentarz | krabok
  3. Rozkłady powakacyjne 2017 – komentarz cz. 1 | krabok
  4. „Pięćsetki” kontratakują! | krabok
  5. Więcej kursów i nowa-stara trasa „107” | krabok

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: