Buspasowa ofensywa wrześniowa!

Wicedyrektor ZIKiT ds. Transportu Łukasz Franek nie próżnuje i coraz więcej się dzieje w sprawie priorytetów dla komunikacji miejskiej. Kilka miesięcy temu uruchomiono stały buspas na Kamieńskiego, a w najbliższym czasie ma przybyć w Krakowie kilka kolejnych wydzielonych pasów dla autobusów. Pierwsze pojawią się już w przyszłym tygodniu!

I tak, dosłownie za kilka dni powinno zacząć się malowanie buspasów na dwóch ulicach:

• Czarnowiejskiej, od Kijowskiej jadąc w kier. Alej Trzech Wieszczów,
• Focha, od Kraszewskiego jadąc w kier. Cracovii.

Tu sprawy są właściwie zaklepane. Wzorem ul. Brodowicza, w obu miejscach nowe korytarze powstaną bez szkód dla ruchu ogólnego, dzięki „ścieśnieniu” istniejących pasów. To jednak nie koniec! Również w przyszłym tygodniu możemy spodziewać się poszerzenia buspasów w wybranych miejscach na Alejach Trzech Wieszczów (do 3,75 m szerokości), dzięki czemu autobusy powinny jechać płynniej i szybciej – zmiana jest częścią większej rewolucji na Alejach, w tym planowanego zmniejszenia dopuszczalnej prędkości z 70 do 50 km/h.

Mało? ZIKiT zaproponował utworzenie wydzielonych pasów dla autobusów w kilku kolejnych miejscach. Ich projekty w tej chwili czekają na pozytywne zaopiniowanie przez Policję. Jeśli tylko zostanie ona wydana, możemy spodziewać się dalszych zmian na ulicach Krakowa.

Komentarz kraboka: Obie wybrane trasy to strzał w dziesiątkę. Czarnowiejska to istna legenda, pojazdy komunikacji miejskiej potrafią tam łapać wielominutowe opóźnienia. A pamiętajmy, że takie obsuwy potem rzutują na całą trasę, dotykając mieszkańców z co najmniej kilku dzielnic Krakowa. Wiedzą o tym choćby pasażerowie linii „139”, która przebiega przez wspomniany ciąg a która w godzinach szczytu jeździ całkowicie poza rozkładem (kilka dni temu jedna z brygad „139” była 80 minut do tyłu!) Oczywiście, Czarnowiejska to tylko jeden z rejonów gdzie łapie się opóźnienia, jednak wydzielenie przejazdów autobusów na tym ciągu i tak powinno przynieść znaczną ulgę. Linie „139”, „144”, „159”, „173”, „194”, „208”, „501”, „511” – wszystkie powinny odczuwalnie zyskać na punktualności.

Również Focha jest dość newralgicznym miejscem. Może nie aż tak jak Czarnowiejska, jednak też odciska swoje piętno na punktualności autobusów. „152” wręcz słynie z opóźnień, jednak ciągiem tym przejeżdżają również „134”, „192”, „252” a w wakacje jeszcze „352”. Buspas tutaj jest pewnym zaskoczeniem, bo o ile o tym co zrobić z Czarnowiejską dyskusja trwała od kilku lat, tak rejony Focha raczej rzadko były wspominane w kontekście priorytetów dla komunikacji zbiorowej. Jednak takie niespodzianki jak najbardziej lubię!

Jacek Mosakowski

Reklama