Od 2 października pasażerów „304” czekają zmiany na dwóch płaszczyznach. Przede wszystkim, linia dostanie więcej kursów, o co pasażerowie zabiegali od dłuższego czasu. Po drugie, zmieni się również jej trasa w centrum miasta.
Lepsza częstotliwość
„304” pojedzie częściej w dni powszednie w godzinach szczytu i będzie kursować co równe 10 minut (dotychczas było to co 12 rano i co 15 popołudniu). W skali dnia przybędzie po 10 kursów w każdą stronę, czyli 100 nowych licząc tygodniowo, w obie strony. Zmiana jest odpowiedzą na regularne, trwające od lat skargi mieszkańców na przepełnione autobusy, a które to skargi się jeszcze bardziej nasiliły w ostatnich dniach z powodu tymczasowych ograniczeń w rozkładzie wielickich pociągów. Teraz sytuacja powinna się trochę polepszyć.
Nowy rozkład „304”, ważny od 2 października 2017. Dostępny jest pod tym adresem.
Odnotujmy tu, że nie jest to pierwsze wzmocnienie „trzysta czwórki”. Kilka lat temu dodano kursy w szczycie porannym – wtedy to autobusy zaczęły jeździć właśnie co 12 minut (wcześniej co 15). Powód był ten sam – tłok w pojazdach.
Nowa trasa stała
Jednocześnie obecna, tymczasowa marszruta spowodowana zamknięciem Basztowej zostanie uznana za stałą, a zatem nowy przebieg „304” będzie następujący: Wieliczka Kampus – po obecnej trasie – Konopnickiej – Aleje Trzech Wieszczów – Warszawska – Dworzec Główny Zachód (powrót Dworzec Główny Zachód – Pawia – Aleje Trzech Wieszczów). Na zmienionym odcinku autobusy będą się zatrzymywać na tych samych przystankach co obecnie, czyli „AGH/UR”, „Plac Inwalidów”, „Nowy Kleparz” oraz „Politechnika”.
Przypomnijmy, że taką trasę planowano dla „304” już sześć lat temu, przy okazji niewprowadzonej w końcu reformy komunikacyjnej z 2011. Teraz zdecydowano się powrócić do tego pomysłu, wydaje się on jednak dość kontrowersyjny, bo wydłuży pasażerom czas dojazdu do I obwodnicy. Oczywiście, w zamian linia obsłuży kilka ważnych punktów przy Alejach, sęk w tym że będzie tutaj dublować „503” (które kursuje nawet częściej niż „trzysta czwórka”, do tego jest obsługiwane po części przez autobusy przegubowe). Do tego zwiększy wydatki: nowa trasa będzie o ok. 800 metrów dłuższa na kółko od poprzedniej – a tym samym będzie więcej kosztować ZIKiT oraz Miasto. Czy warto? Nie jestem przekonany.
Jacek Mosakowski
#1 by Dorian on 28 września, 2017 - 3:20 am
I dalej nie zatrzymuje się pod ICE, gdzie jest hub przesiadkowy
#2 by TomL on 28 września, 2017 - 7:59 am
I to jest mega dziwne, zamiast pomiąć inne mniej znaczące przystanki.
Jedyny plus, że tunelem jedzie szybciej.
#3 by AP on 28 września, 2017 - 2:03 pm
Nie ma potrzeby, żeby 304 zatrzymywała się na Grunwaldzkim. To wydłuży czas przejazdu, teraz przez większą część dnia 304 może jechać tunelem. Na Grunwaldzkie można dostać się z przesiadką, która w tej alterii nie sprawia problemu. W ramach ciekawostki powiem, że w komunikacie przez pierwsze dwie godziny było wspomniane:
Linia 304 nie będzie zatrzymywać się już na przystanku: Konopnickiej.
Później ten dopisek usunięto, w międzyczasie pojawiły się rozkładu na stronie MPK Kraków, gdzie w nowym rozkładzie 304 ma przystanek na Konopnickiej. A szkoda, ten przystanek jest zbędny…
Co do zwiększenia częstotliwości to NARESZCIE!!! Od tylu lat nikt nie reagował na problem tłoku w 304…
#4 by Szymon on 29 września, 2017 - 9:27 am
Fajnie by było jakby przegubowce dali na 304 zamiast na 429 😉
#5 by Lucas on 29 września, 2017 - 10:13 am
Mówi się o kilku przegubach od poniedziałku na 304. Chodzi o prace całodzienne. Jest jakaś umowa od razu mówię że szczegółów nie znam, która reguluje że aglomeracja ma mieć też pojazdy elektryczne/hybrydowe. I tak hybrydy przegubowe w kilku egzemplarzach mają być na 304 chyba w zamian za elektryki.
#6 by Bonifacja on 2 października, 2017 - 6:26 pm
A wiadomo gdzie obecie jeżdżące elektryki trafią po wprowadzeniu w życie ww. zmian na 304?