Sztokholm – stolica Szwecji, licząca ok. półtora miliona mieszkańców. O jej zabytkach, kulturze i innych walorach można by rozprawiać godzinami. Co fascynuje mnie w Szwedach to nieszablonowe podejście do różnych codziennych i wydawać by się mogło szarych spraw. Najlepszym przykładem są tu sztokholmskie stacje metra – coś, co w wielu miastach jest po prostu zwykłym, niewyróżniającym się (a nierzadko wręcz nudnym) elementem transportu, w stolicy Szwecji zostało potraktowane w sposób artystyczny i niezwykły. Przyznam, że bardzo podoba mi się takie podejście – dzięki temu podróż z domu do pracy czy szkoły jest odrobinę przyjemniejsza. Zapraszam do mini-galerii sztokholmskich podziemnych stacji!
Stacje są przeróżne i utrzymane w różnych klimatach. Łączy je jednak jedno: pomysłowość projektantów.
Niezwykłych stacji w Sztokholmie jest więcej – zachęcam Was, Drodzy Czytelnicy, do własnoręcznego ich zbadania 🙂 A na koniec – czy zdarzyło Wam się kiedyś zamówić prom na żądanie? Taka opcja jest dostępna właśnie w Sztokholmie. Linia promowa, stanowiąca część systemu komunikacji miejskiej i łącząca terminal „Slussen” z wyspą Djurgården, może po drodze zatrzymać się dodatkowo na terminalu „Skeppsholmen”. Ten jednak znajduje się poza główną trasą, więc promy podpływają do niego tylko jeśli ktoś chce tam wysiąść albo wsiąść. Jeśli zatem znajdujemy się na „Skeppsholmen”, to kurs przywołuje się specjalnym przyciskiem – jeśli go nie wciśniemy, prom w ogóle nie zahaczy o to miejsce. Słowem, „prom na żądanie” 😀
Wspomniany przycisk na stacji „Skeppsholmen”. A właściwie dwa przyciski – jeden służy do przywołania promu płynącego w kierunku „Slussen”, a drugi w stronę Djurgården.
A taki oto prom podpływa po naciśnięciu. Jak dla mnie – rewelacja!
Jacek Mosakowski
#1 by Jowita on 18 września, 2018 - 6:24 pm
fajne :))
#2 by ada on 20 września, 2018 - 12:48 pm
Fajnie wygladaja:) maja nielze pomysly a nie takie szare
#3 by zuzia on 20 września, 2018 - 4:21 pm
fajnie no no
#4 by Konik Krakusek on 25 września, 2018 - 12:53 pm
Stacje ciekawe i niektóre ładne 😉
Ciekaw tylko jestem o ile droższy jest taki niestandardowy wystrój od „zwykłego”?
Co do „promu na żądanie”, to IMHO w naszych realiach pewnie przyciski służyłyby częściej żartownisiom chcącym z ukrycia zobaczyć jak prom przypływa po nikogo, niż realnym pasażerom…
Kamera monitoringu byłaby koniecznością.
#5 by kaszmir on 27 września, 2018 - 9:28 am
Myślę, że koszty takich stacji są niewiele większe – wszak i tak trzeba je jakoś wystroić. Zresztą nowe stacje metra w Warszawie są naprawdę ładne i wygrywają konkursy. Zatem da się, nawet w Polsce 🙂 Marzy mi się jedynie, by i Kraków poszedł w te ślady.
Co do monitoringu to 100% racji!
#6 by Konik Krakusek on 27 września, 2018 - 10:42 am
No właśnie to „niewiele” mnie interesuje 🙂
Sądząc po losach wystroju tuneli pod Rondem Grunwaldzkim, marzenie niezbyt realne. Choć z drugiej strony przy i tak dużych kosztach budowy metra, niewielkie dodatkowe pieniądze na ładny, ciekawy, przyjazny pasażerom wystrój podziemnych stacji i przystanków może nie będą problemem.
#7 by -R on 10 października, 2018 - 5:00 pm
wow, byłem w Oslo, ale widzę, że Szwedzi podeszli do tematu zbiorkomu zdecydowanie lepiej i bardziej interesująco. Choć nawet te stacje w Oslo są dużo, dużo ciekawsze niż te na jedno kopyto z Aten czy W-wy.