Archiwum dla Czerwiec 2019
Co Kraków robi transportowo źle – część 1
Krakowska komunikacja miejska ma sporo elementów za które można ją chwalić – choćby rekordowe tempo wymiany taboru autobusowego, inwestowanie w alternatywne źródła energii, regularne wzmacnianie liczby kursów przez ostatnie kilka lat czy uruchamianie nowych linii do rejonów dotąd pozbawionych transportu publicznego. Są jednak i rzeczy, które wypadają źle albo w których jesteśmy mocno do tyłu względem wielu innych miast, tak w Polsce jak i za granicą. Co więcej, pasażerowie często nie są świadomi tych problemów póki nie pojadą właśnie do innego miejsca i nie odkryją że daną kwestię można zorganizować w inny sposób. Oto krótki przegląd komunikacyjnych spraw, w których Kraków wypada blado – i które zdecydowanie da się zrobić lepiej.
Nowe wieści z frontu „304”
W zeszłym tygodniu miało miejsce spotkanie Zastępcy Prezydenta Krakowa Andrzeja Kuliga z przedstawicielami Gminy Wieliczka, na którym dalej debatowano nad sprawą przepełnionych „304” i rozwiązaniami problemu, w szczególności nad planami uruchomienia nowej linii autobusowej. Są zmiany!
Petycja w sprawie nowego autobusu z Wieliczki
Obrodziło ostatnio petycjami – m.in. tej o skierowanie przegubowców na „182/482”, oraz o poprawę warunków podróżowania „304”. I dobrze – nic tylko się cieszyć, że pasażerowie biorą sprawy w swoje ręce, oraz że coraz częściej docenia się znaczenie transportu zbiorowego. Tym razem o dostęp do autobusu walczą mieszkańcy ul. Wygoda w Wieliczce, pozbawieni jak na razie dostępu do komunikacji miejskiej – w swym piśmie proszą o uruchomienie nowej linii, która połączyłaby Wieliczkę z os. Podwawelskim w Krakowie, po drodze obsługując m.in. wspomnianą Wygodę, Bieżanowską czy Wielicką.
Autobus MPK na drodze serwisowej przy A4. Zdjęcie autora petycji.
Nowa linia „308”
Zmiany na „304”
O problemie z „304” (Dworzec Główny Zachód – Wieliczka Kampus) pisałem kilka tygodni temu. Notoryczny tłok, powodujący nawet zostawanie pasażerów na przystankach, towarzyszy linii od wielu lat. Nie pomogły wzmocnienia innych tras (choćby zwiększenie częstotliwości „503” czy uruchomienie „274”), nie pomogło nawet kilkukrotne zwiększanie częstotliwości samej „trzysta czwórki”. Krótkie, 12-metrowe autobusy, mimo kursowania co 10 minut, nie są w stanie pomieścić wszystkich chętnych. I nie ma się co dziwić, wszak „304” obsługuje mieszkańców Wieliczki, południowego Krakowa, a do tego jeszcze zapewnia dojazd turystów do wielickiej kopalni soli. Dlatego niedawno pasażerowie postanowili walczyć o poprawę warunków podróżowania przez skierowanie na tę trasę autobusów przegubowych. Wydaje się, że ich petycja nie pozostała bez echa w krakowskim Zarządzie Transportu Publicznego, aczkolwiek pomysł urzędników na rozwiązanie problemu raczej wzbudzi kontrowersje.
Więcej kursów „227” do Zielonek
Dzieje się w aglomeracji – mieszkańcy kolejnych Gmin walczą o usprawnienie dojazdu do Krakowa. Trąbki od paru miesięcy przymierzają się do zwiększenia częstotliwości „274” (Podgórze SKA – Trąbki), Wieliczka napisała petycję o poprawę warunków podróżowania linią „304”, a Zabierzów chciałby wzmocnić „208” (Dworzec Główny Wschód – Kraków Airport) oraz „258” (Bronowice Małe – Nielepice). Również Zielonki nie pozostają bierne i zaczęły starania o dołożenie dodatkowych kursów do autobusu „227” (Krowodrza Górka – Górna Wieś).
„132”, Żeromskiego
Linia „132” to istny feniks wśród krakowskich autobusów. Jeszcze koło 2012 wydawało się, że linia powoli skazywana jest na straty: jej rozkład został ograniczony tylko do godzin szczytu w dni powszednie, trasa wydawała się ustępować priorytetowym „138” i „172”. Kolejne lata przyniosły jednak odwrócenie tendencji, a linia dosłownie się odrodziła: najpierw w 2013 jeden z porannych kursów został skierowany wariantowo przez Wańkowicza (kurs szkolny dowożący dzieci na zajęcia), w 2015 linia została wydłużona z Nowego Kleparza do Dworca Głównego Zachód, dostając również dodatkowe kursy poza szczytem i w soboty, a w 2017 dotarła na osiedle Zielone, zapewniając połączenie tego rejony z centrum Krakowa. Nie można też zapomnieć o „objazdowym” wydłużeniu jej pod Walcownię od 2018, w miejsce zabranego stamtąd tramwaju „22”. „Sto trzydziestka dwójka” zatem zyskiwała na znaczeniu przez ostatnie lata i wydaje się, że wybroniła się przed groźbą dalszej marginalizacji. Do tego stopnia, że pasażerowie zaczęli walczyć o dostęp do tego autobusu – o czym piszę w dzisiejszym artykule.
Trasa „132” w rejonie al. Róż. Czerwone „A” wskazują istniejące przystanki w kier. centrum Krakowa, niebieskie „A” – w kier. Kombinatu, a gwiazdką zaznaczono proponowaną przez mieszkańców lokalizację postulowanego przystanku „Żeromskiego” (grafika: mapy google).
Pismo w sprawie autobusu na Grzegórzeckiej i Podgórskiej
Tym razem jeden z mieszkańców, imieniem Adam, postanowił zapytać Zarząd Transportu Publicznego czy jest szansa na poprowadzenie linii autobusowej w rejonach ulic: Grzegórzeckiej (odcinek na wschód od ronda Grzegórzeckiego), Zieleniewskiego i Stachowskiego. Na obszarze tym w ostatnich latach wybudowane zostały tutaj nowe budynki mieszkalne, planowane jest również postawienie Centrum Muzyki. Naturalnym wydaje się więc pytanie o obsługę przez komunikację miejską.
Rejon wschodniej części ul. Grzegórzeckiej. Grafika: mapy google.