Na początku tego tygodnia zaszły kolejne zmiany w stałym układzie krakowskiej komunikacji miejskiej: dotychczasowe „192” (Czyżyny Dworzec – Chełm) zostało rozdzielone na dwie połówki: zmienione, krótsze „192” (Dworzec Główny Wschód – Chełm) obsługujące zachodnią część trasy, oraz zupełnie nowy autobus „189” (Czyżyny Dworzec – Cracovia Stadion) któremu przypadł wschodni odcinek. Oceńmy jak wypadła ta korekta.
Trzeba przyznać że w porównaniu do innych zmian z ostatnich miesięcy – np. skrócenia „194” do os. Podwawelskiego (wciąż liczę, że tymczasowego) czy cięć w Sidzinie, rozdzielnie „192” przeprowadzono zaskakująco… uczciwie. Gdyby ktoś mnie spytał, jak daleko wzdłuż pierwotnej trasy powinny jechać nowe autobusy, to wskazałbym właśnie rejony Dworca Głównego dla autobusu z Woli Justowskiej, oraz Aleje dla połączenia z Czyżyn – i na taką opcję zdecydował się Zarząd Transportu Publicznego (ZTP).
Mieszkańcy Woli Justowskiej w 2016 roku, po zabraniu „292”, walczyli aby odzyskać bezpośrednie połączenie z Alejami Trzech Wieszczów. Dobrze więc, że teraz urzędnicy o tym pamiętali i nie zabierali tej relacji. Z kolei w Hucie „192” wzmacniało „152” a także zapewniało połączenie ulicy Pilotów z Alejami, o które pasażerowie też się upominali – i te zadania przejęło „189”.
A czemu w ogóle rozcięto „192”? Linia notowała duże opóźnienia, które teraz może uda się zmniejszyć. Co więcej, miała zbliżoną trasę do „152” jednak jechała naokoło w centrum – przez co nie dało się obu autobusów skoordynować na końcówkach. Jeśli zsynchronizowano im rozkłady na Woli Justowskiej (na przemian co 10 minut), to jechały prawie jeden po drugim w Hucie, i na odwrót. Dzięki rozdzieleniu można obecnie ułożyć takty na obu końcach – „152” ze „192” na zachodzie, i „152” ze „189” na wschodzie.
Wskutek zmian przybyło kursów na odcinku Dworzec Główny Wschód – Aleje – Muzeum Narodowe: zamiast dawnego „192”, kursują tam teraz oba nowe autobusy. Oznacza to, że rozdzielając linię, ZTP musiało zwiększyć nakłady na tę trasę by pokryć koszty dodatkowych kursów na Alejach. I tu właśnie rodzą się wątpliwości.
Tak, zmiana jest dobra i nie mam zarzutów co do nowych tras. Jednak czy na pewno jest to najlepszy sposób wydania dodatkowych pieniędzy? Od września mamy cięcia w komunikacji miejskiej. Skrócono szczyty komunikacyjne, pocięto linie wieczorami, pieniędzy zabrakło na „16” i „132” w weekendy, na „14” do Bronowic Małych, na „194” do Ruczaju, czy sensowną częstotliwość autobusu z Sidziny. Teraz jeszcze doszła pandemia przez którą jest dziura budżetowa i nie wiadomo czy komunikacja miejska wróci do swojej dawnej formy. Czy wobec takich braków, na pewno ważniejsza była punktualność „192” i dokładanie kursów w centrum, na ciągu gdzie kursuje kilkanaście linii?
Podział „192” nie rozwiązał też wielu dotychczasowych problemów tej trasy. Z centrum na Wolę Justowską wciąż jeżdżą trzy linie których nie da się w pełni skoordynować. Pasażerowie z al. Kasztanowej czy rejonów za Chełmem dalej mają zatem do dyspozycji dwa autobusy (odpowiednio: „192” i „252”, oraz „152” i „252”) które często jadą tuż po sobie, a potem następuje ponad 20-minutowe czekanie na kolejną parę. Ciężko nie odczuć, że układ sprzed 2012 roku („152” i „292”, w szczycie każde co kwadrans, do tego oba wzajemnie skoordynowane dając autobus co 7-8 minut) był lepszy. Wciąż też mamy słabą obsługę lotniska, które ma do wyboru „252” ledwie co pół godziny, albo pociąg, docelowo też co pół godziny. Co więcej, o ile na dotychczasowym „192” kursowały przegubowce, tak teraz pojawiły się tu krótkie autobusy (w zamian, dłuższe wozy trafiły na linie „138” i „189”).
Również w Hucie „189” nie rozwiązuje problemów dotychczasowego „192”. Dla Czyżyn jedzie znowu trasą naokoło, przez co jest mało atrakcyjne. Z Dąbrowskiej do Nowego Kleparza samochodem można dostać się w 11 minut, podczas gdy autobus potrzebuje… aż 27.
Zmianę oceniam dobrze – w tym sensie, że przecięcie dotychczasowej trasy wykonano bardzo uczciwie i mogę tu pochwalić ZTP. Jednak uważam też, że wobec kryzysu budżetu te pieniądze można było spożytkować lepiej. Do tego, korekta rozwiązuje tylko część problemów w rejonach obsługiwanych przez dawne „192” – chciałoby się, by łatała tych dziur więcej. Drodzy urzędnicy – nie jest źle, jednak uważam że potraficie jeszcze lepiej.
Jacek Mosakowski
#1 by fgd on 15 czerwca, 2020 - 2:35 pm
Nie ma co narzekać. Dobra zmiana, ale te rejony, gdzie coś chamsko zabrano, głownie w Sidzinie to wstyd ze strony ZTP.
#2 by pętla on 15 czerwca, 2020 - 2:42 pm
189 i 152 brak równego synchro z Cracovia -> NH.
Teraz 189 i 192 jeździ stadnie.
Oszczędności są na zamianie 18m na 12m.
Lepsze rozwiązanie ( w tym budżecie) to 189 przez Lubicz i koordynacja z 152=autobus co 10min w szczycie na całej wspólnej trasie.
#3 by kaszmir on 18 czerwca, 2020 - 7:06 am
„189” i „152” nie mogą być skoordynowane pod Cracovią, z tego samego powodu dla którego „152” nie było z dawnym „192”. Mają inną trasę przez centrum, i „189” jedzie naokoło. Koordynacja jest od Ronda Mogilskiego do al. Gen. Andersa. Gdyby była przy Cracovii, to wtedy na całym huckim odcinku jechałyby prawie w parze, a nie o to chodzi.
„189” i „192” będą jechać stadnie właśnie przez to, że obie są skoordynowane ze „152”. Wg mnie to nie problem, między Dw. Głównym a Alejami i tak jest jeszcze parę autobusów, w tym „501”, „304” czy „179”.
„189” przez Lubicz nie przeszłoby bo mieszkańcy Pilotów też walczyli o połączenie z Alejami, a „189” jest jedynym które je zapewnia.
#4 by pętla on 18 czerwca, 2020 - 5:42 pm
1. Masz rację, w koncepcji ZTP rozdrabniania linii na rzadko jeżdzące i stadnie i wszędzie bezpośrednio nie da się zsynchronizować wszystkiego.
Dodatkowo różne linie na podobnych trasach mają różne długości szczytów komunikacyjnych
2. Na alejach można ukryć brak synchro a po stadzie autobusów pustka;)
3. a 501?
192+182/482;) + np 252 do Chełm na dodatk. wozokm dla 192
Proponowałbym:
Mocna relacja: 152+189+502 przez Lubicz=co 5 min w szczycie,
192+182 jak w pkt3
ale pewnie byłyby opóźnienia i inne przeszkody na 192+182
#5 by kaszmir on 19 czerwca, 2020 - 6:40 am
„501” jest linią przyspieszoną. Na początku 2016 dodano jej przystanek „Narzymskiego” bo rejony te walczyły o połączenie z Alejami. I było to źle odebrane przez pozostałych pasażerów bo akurat te autobusy się nieźle rozpędzają między Miechowity a rondem Mogilskim. Uruchomienie „192” pozwoliło by „501” znów się tam nie zatrzymywało.
Tak jak napisałeś, połączenie „182+192” to byłby powrót do punktu wyjścia. Rozdzielono stare „192” bo było za długie i „korkogenne”. Połączenie „182+192” byłoby tymczasem jeszcze dłuższe.
#6 by pętla on 24 czerwca, 2020 - 12:44 pm
Gratulacje dla VIPa z Narzymskiego:) 1Przystanek=1nowa linia:)
To detale ale rozdzielono stare „192” bo dyr. Franek chciał rozkładowej koordynacji z RM do NH a korki są na wielu liniach i nic z nimi nie robi;)
#7 by kaszmir on 26 czerwca, 2020 - 8:23 am
Nie, to było inaczej! Na początku 2016 roku dodano przystanek „Narzymskiego” dla „501” bo mieszkańcy i radni dzielnicowi walczyli o połączenie tego rejonu z Alejami – wtedy nie było żadnej linii w tym kierunku która by się tam zatrzymywała. Dla „Narzymskiego” dobrze, jednak pozostałym pasażerom raczej nie przypadło do gustu że spowolniono „pięćsetkę”.
W sierpniu 2016 uruchomiono „452” które jechało po trasie „152”, tj. przez Lubicz i Basztową. „501” dalej zatrzymywało się na „Narzymskiego”.
Mieszkańcy Woli Justowskiej jednak nie chcieli tracić połączenia z Alejami, więc dwa miesiące później zamieniono „452” w „192” które jechało podobną trasą, lecz właśnie przez Aleje. I wtedy też „501” przestało się zatrzymywać na „Narzymskiego” bo uznano, że „192” tam wystarczy.
#8 by pętla on 26 czerwca, 2020 - 10:44 am
Hm, zwykle ZIKIT / ZTP odpisałby że można jechać 182/482 i przesiąść się na RM na 501/511 (i to na miesięcznym na 1 linię np 501) a WJ dostałaby 252 do np N. Kleparza;) Ale Krakowianie podobno nie lubią się przesiadać;)
Jeśli „189” i „192” jeżdżą stadnie na Alejach to można z jednej z nich zrobić l. przyspieszoną.
#9 by kaszmir on 28 czerwca, 2020 - 6:34 pm
Tak, wg mnie „189” jest dobrym kandydatem na linię przyspieszoną – musiałby tylko zostać skierowany przez Bora-Komorowskiego.
#10 by Zbigniew on 17 czerwca, 2020 - 9:21 am
Jedna korzyść to to, że autobus 12-metrowy łatwiej się przeciśnie Al. Kasztanowa niż ogromny przegubowiec. Tam jest bardzo wąska jezdnia, są mijanki (przegubowiec nie bardzo się do nich mieści na długość). W ogóle to lepiej, by 192 jednak jechał ul. Królowej Jadwigi i Junacką. Przebudowa Al. Kasztanowej wymagałaby wycięcia dużej liczby starych, wielkich drzew (trzeba by jezdnię dwukrotnie poszerzyć, gdyż w praktyce jest tam tylko jeden pas ruchu, a droga jest dwukierunkowa i autobusy kursują w obu kierunkach). Ja nie jestem za skracaniem tras autobsuów – raczej bym skracał trasy tramwajów.
#11 by Mariusz on 18 czerwca, 2020 - 6:42 pm
Bardzo dobre zmiany. Te zmiane naprawdę są dobre. 192 autobus teraz jest moim ulubionym .
#12 by N. on 21 czerwca, 2020 - 9:54 am
A ja jestem ciekaw kiedy na calej długości al. Kasztanowej, ale po Królowej Jadwigi puszcza drugi autobus? 152 od 20 lat jeździ co 20 minut albo rzadziej. Szczerze pałam nienawiścią do ZTP za to. Punktualność od strony Chełma też jest fatalna, często autobus po prostu nie przyjeżdża.Wiem, ze linia jest w prywatnych rękach, reklamacje nie odnoszą skutku. Ktoś bardzo ważny musi mieszkać na Kasztanowej, w dodatku bez auta, że WSZYSTKIE autobusy jeżdżą tamtędy.