Gdzie mogą trafić trójskłady?

Kilka tygodni temu pisałem, że Zarząd Transportu Publicznego rozważa możliwość ponownego spięcia składów złożonych z trzech wagonów 105Na, tzw. ufoków. Udało mi się dowiedzieć, na które linie miałyby one trafić jeśli rozwiązanie to zostanie wdrożone.

Trójskład na linii „10”, na ulicy Westerplatte. Możliwe, że niebawem takie składy powrócą na tę ulicę, na liniach „24” oraz „52”.

Bez zbędnego przeciągania – jeśli urzędnicy zdecydują się na spięcie trójskładów, to miałyby one trafić na linie „24” (Kurdwanów – Bronowice Małe) oraz „52” (Piastów – Czerwone Maki). Ta pierwsza i tak ma dostać wzmocnienie i w godzinach szczytu będzie kursować co 10 minut. Jest to powrót do częstotliwości sprzed maksymalizacji w 2018, jednak nawet mimo tego dłuższe wagony mogą się przydać bo rejony do których dociera będą na razie obsługiwane znacznie mniejszą liczbą kursów niż jeszcze w 2019 (Kurdwanów – 15 zamiast 20 kursów/h, Bronowice – 24 zamiast 32 kursów/h).

Z kolei „52” samo w sobie będzie miało mocno obniżoną częstotliwość – w szczycie co 10 minut, podczas gdy dawniej kursowało co 5. Na linii tej i tak pojawia się najdłuższy tabor w postaci krakowiaków, jednak oprócz niego kursują również krótsze składy wiedeńskie i to zapewne one miałyby być zastąpione przez ufoki.

Jacek Mosakowski

 

Reklama