Posts Tagged RDXV
„123”: Złotego Wieku czy Łęczycka?
Rada Dzielnicy XV Mistrzejowice złożyła wniosek do ZIKiT o przeniesienie przystanku linii „123” (na trasie w kierunku Małego Płaszowa) z dotychczasowej lokalizacji „Os. Złotego Wieku” do lokalizacji „Łęczycka”. No dobrze, lecz o co chodzi i czemu jest to takie ważne?
„16-tka” wróci pod Kombinat?
Zarówno mieszkańcy, jak i Rady Dzielnic walczą o powrót linii „16” pod Kombinat. Mając to na uwadze, ZIKiT wysłał do nowohuckich Rad Dzielnic pismo z pytaniem którą trasę „szesnastki” preferują: przez al. Solidarności, czy przez Ptaszyckiego. Oto, co powiedziały poszczególne rejony.
Trasa „16”: przed (linia przerywana) oraz po 17.11.2012 (linia ciągła).
Pismo ZIKiT w sprawie „52”
Ostatnio wspomniałem, że do Rad Dzielnic VIII Dębniki oraz XV Mistrzejowice wpłynęło pismo z ZIKiT, w którym Zarząd poinformował o skierowaniu wniosku do MPK dot. wysyłania taboru niskopodłogowego na linię „52” w weekendy. Niestety prawda jest taka, że jest to aż i tylko zalecenie do MPK – nie ma żadnej gwarancji, że Przedsiębiorstwo posłucha urzędników, tym bardziej, że nie jest to pierwsze takie pismo skierowane do Przewoźnika w ostatnim czasie (sam ZIKiT wyjaśnia, że „skierowane zostanie do operatora kolejne pismo”). Czytaj resztę wpisu »
Niskopodłogowce na „52” – krok naprzód?
Sprawa z niskopodłogowcami na „52” ciągnie się już od kilku miesięcy. I choć w międzyczasie ZIKiT kilkukrotnie informował, że na linię trafią w weekendy wozy z niską podłogą, to jednak wciąż tak się nie stało. Problemem wydaje się być stanowisko MPK, które konsekwentnie mówi, że nie chce wysyłać więcej tramwajów niskopodłogowych w dni wolne od pracy.
W tym tygodniu do Rad Dzielnic walczących o zmiany: VIII Dębniki oraz XV Mistrzejowice przyszła oficjalna informacja z ZIKiT, w której Zarząd poinformował o wysłaniu do MPK kolejnego pisma zlecającego skierowanie wagonów niskopodłogowych na „52” w weekendy. Czy tym razem Przewoźnik posłucha?
Kaszmir
Nowe fakty o reformie komunikacyjnej – cz. 3: uwagi Dzielnic
Poprzednio: Nowe fakty o reformie komunikacyjnej – cz. 1: częstotliwości, Nowe fakty o reformie komunikacyjnej – cz. 2: statystyki
Jednym z elementów przygotowywania reformy komunikacyjnej były konsultacje z Radami Dzielnic. Te były podzielone na trzy części, które odbyły się na różnych etapach przygotowywania nowej siatki połączeń.
Etap I – miał miejsce przed przygotowaniem nowych marszrut. SITK postanowił wyjść z inicjatywą (gdyż ta część konsultacji nie była wymagana w umowie) i zapytać Rady Dzielnic, jakich zmian oczekiwałyby przy marszrutyzacji. Poniżej odpowiedzi Radnych.
Postulaty Dzielnic przed zaprojektowaniem Wariantów reformy komunikacyjnej.
Etap II – już po przygotowaniu nowych marszrut, polegał na publicznej prezentacji założeń reformy a także zasad tworzenia układu linii tramwajowych oraz autobusowych.
Etap III – polegał na konsultacji dwóch wariantów marszrutyzacji (W1 oraz W2) z Radami Dzielnic i wysłuchaniu Ich opinii oraz sugestii. Te zamieściłem w grafice poniżej, gwiazdka (*) oznacza pozycje które zostały uwzględnione w wariancie W1 Rekomendowanym (W1R).
W następnym artykule: postulaty autorów marszrutyzacji odnośnie upłynnienia ruchu w centrum oraz innych usprawnień mających na celu poprawę konkurencyjności komunikacji miejskiej.
Kaszmir
10 najbardziej niedofinansowanych linii km (część I)
Zapewne wszyscy się zgodzą, że jest wiele linii w Krakowie, które powinny jeździć częściej. Jest jednak kilka takich, które wydają się szczególnie niedofinansowane – które same w sobie są przejawem doskonałych pomysłów, lecz na które niestety zabrakło pieniędzy. Oto subiektywna lista dziesięciu takich przypadków.
I. „182”
„182” jest efektem starań kilku dzielnic: XV (Mistrzejowice) o uruchomienie regularnej komunikacji na ul. Bohomolca, a także XVII (Wzgórza Krzesławickie) o autobus łączący os. Na Stoku z centrum miasta. Nie dziw więc, że linia bardzo szybko się przyjęła wśród pasażerów. Jej częstotliwość jednak pozostawia wiele do życzenia – w dni powszednie kursuje co 24-30 minut, w weekendy co godzinę. Wprawdzie na części trasy jest wzmacniana przez „482”, jednak ta druga obsługuje jedynie część osiedli, a do tego nawet ich łączny rozkład pozostawia jest daleki od ideału, zwłaszcza w weekendy. Czy są szanse na poprawę? Raczej niewielkie: w ogłoszonym przetargu na linie autobusowe pozostawiono oba autobusy bez zmian. Szkoda.
II. „163”
„163” po miesiącach starań RDXII wróciło do Bieżanowa i znów zapewnia połączenie dzielnicy z rejonami Kombinatu. Niestety, nowa-stara linia została znacznie okrojona i kursuje jedynie w godzinach szczytu. Powody można zrozumieć – był to swojego rodzaju eksperyment, nie było pewności czy się przyjmie. Jednak pasażerowie zaakceptowali go bez wahania i linia cieszy się niezłą popularnością. Warto by zatem było uczynić z niej linię całotygodniową, bo poza godzinami kursowania ciężko skorzystać z tej relacji bez sporej ilości przesiadek. Autobus nie musiałby kursować często, ważne, że zapewniałby połączenie przez cały dzień. Czy jest na to szansa? … Niewykluczone!
III. „139”
Teraz linia – legenda, która wręcz słynie z tłoków i ludzi niemieszczących się do pojazdów. W „139” zawsze było ciasno, jest ciasno, i raczej będzie dalej. Ostatnie działania urzędników zdają się nawet sugerować, jakoby problem nie istniał. W pierwszej połowie 2012 roku uruchomiono uzupełniające „439” z Pr. Czerwonego, niestety wycofano się z niego zaraz po wakacjach. Co więcej, „169” – które zawsze wzmacniało główną trasę, zostało skrócone do Czyżyn. Przeniesienie „501” na Obrońców Krzyża to żadna rekompensata, wszak linia kursowała już wcześniej, tyle że z drugiej strony osiedla.
Dla porównania, Wariant I reformy komunikacyjnej zakładał „139” co 6 minut, na całej trasie.
IV. „283”
Wydawało się, że Skawina powinna sporo zyskać na otwarciu węzła przesiadkowego na Czerwonych Makach. Do tej pory główna linia, „201”, dojeżdżała aż do Borku Fałęckiego. A że Kampus UJ znajduje się bliżej, to była szansa na przeniesienie potoków na nową petlę, i przy okazji wygospodarowanie dodatkowych kursów.
Stało się jednak zupełnie odwrotnie. Władze Gminy Skawina postanowiły przyoszczędzić i nie dość, że kursów nie przybyło, to ich łączna ilość nawet zmalała. Dawne „201” zostało rozdzielone na dwie linie – „201” (do Borku) i „283” (do Kampusu), jednak jeśli dodać ich częstotliwości, to nie ma porównania do dawnej oferty. Nowe „283” kursuje tylko co 30-60 minut, co raczej nie zachęca mieszkańców do nowego połączenia. Tymczasem Wieliczka ma „304” kursujące co 12-20 minut i to do samego centrum Krakowa…
V. „304”
A propos samego „304”, je również można uznać za niewystarczająco doinwestowane. Mimo dodanych niedawno dodatkowych kursów w szczycie porannym, w autobusach wciąż panuje tłok. Dość powiedzieć, że jest to jedyna linia na ciagu Aleje – Konopnickiej obsługiwana przez krótkie autobusy. Tutaj miejsce ma jednak swoisty ewenement, bo dzięki turystom odwiedzającym kopalnię soli w Wieliczce, tłok potrafi się zdarzać także poza godzinami szczytu.
Niektóre linie na Alejach kursują cały dzień co 12 minut, może i tutaj by się przydało takie rozwiązanie? Niestety jest ono raczej mało prawdopodobne, tym bardziej, że musiałaby się do niego dołożyć również Wieliczka. Urzędnicy mają za to własne pomysły i rozważają skrócenie linii do… Ronda Grunwaldzkiego. Nie ma to jak zabić kurę znoszącą złote jajka.
Cdn.
lkaszmirski