Posts Tagged Walcownia
Różne linie, te same trasy
Wydawać by się mogło, że każda linia ma swoją unikatową trasę i nie powinno się tak zdarzać, by dwie różne dostały dokładnie ten sam przebieg, a mimo to kursowały wciąż pod dwoma osobnymi numerkami. O dziwo jednak, w historii krakowskiej komunikacji zdarzyło się przynajmniej kilka razy, że dwie różne linie miały dokładnie tę samą marszrutę. I nie mam tu na myśli sytuacji gdy np. dwa autobusy miały identyczne końcówki lecz różny przebieg w środku (jak np. obecne „175” i „475”), albo gdy jedna praktycznie dublowała inną („105” i „405”), ani gdy obie przemierzały te same ulice lecz w przeciwną stronę („111” i „161”). Nie, chodzi o sytuacje gdy marszruty były identyczne – na tyle, że dane autobusy lub tramwaje powinny mieć jeden, wspólny numer, a jednak tak nie było. Jak do tego dochodziło? W tym artykule wyjaśniam kilka przykładów.
Pytanie o „16-tkę”
Jakiś czas temu ZIKiT zapytał kilka nowohuckich Rad Dzielnic o ich preferencje odnośnie do trasy „16”. Dzielnice odpowiedziały, większość nawet zgodnie i… jak na razie nic się nie zmieniło. No, oprócz tego że po cichu pocięto kilka kolejnych kursów.
„16-tka” wróci pod Kombinat?
Zarówno mieszkańcy, jak i Rady Dzielnic walczą o powrót linii „16” pod Kombinat. Mając to na uwadze, ZIKiT wysłał do nowohuckich Rad Dzielnic pismo z pytaniem którą trasę „szesnastki” preferują: przez al. Solidarności, czy przez Ptaszyckiego. Oto, co powiedziały poszczególne rejony.
Trasa „16”: przed (linia przerywana) oraz po 17.11.2012 (linia ciągła).
Quo vadis „16”?
Linia „16” przez wiele lat łączyła Mistrzejowice z Walcownią, zapewniając w ten sposób bezpośrednie połączenie wspomnianego osiedla z Kombinatem. Zmieniło się to jednak podczas małej marszrutyzacji (listopad 2012), gdy zdecydowano się skierować „szesnastkę” na trasę Mistrzejowice – Ptaszyckiego – Kopiec Wandy. Trzeba przyznać, że była to dość niefortunna decyzja: linia straciła sporo na znaczeniu, a wiele osób do dziś domaga się przywrócenia jej na dawną marszrutę.
Trasa „16”: obecna (linia ciągła) oraz sprzed małej marszrutyzacji (linia przerywana).
Czemu „22”?
Nie milkną echa ograniczenia rozkładu linii „22” i wydzielenia części kursów na skróconej trasie (Dąbie – Borek Fałęcki) jako „12”. Przedstawiciele ZIKiT tłumaczą, że linia została podzielona ponieważ bazowa trasa nie cieszyła się wystarczającym zainteresowaniem pasażerów. Pytanie jednak: na jakiej podstawie ZIKiT dokonał takiej oceny i czy jest ona słuszna?
Podstawową przesłanką przy dokonywaniu zmian w rozkładach powinny być wyniki pomiarów napełnień. Te na „dwudziestce dwójce” wykonywane były 18 listopada 2014, czyli podczas kursowania linii po trasie objazdowej (okrężnej) przez Al. Gen. Andersa oraz Bieńczycką. W dodatku linia w tym czasie jeździła już (od wielu miesięcy) z ograniczoną częstotliwością, więc można się spodziewać, że inne tramwaje czy autobusy – w szczególności „10” oraz „174” – przejęły część jej pasażerów. To jednak nie wszystko. Jak przyznają osoby, które wykonywały pomiary, trzy z ośmiu brygad „22” nie były zmierzone w pełni.