III obwodnica tramwajowa [List Czytelnika]

W ostatnim czasie krakowianie poznali pierwsze warianty tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej przedstawione przez urzędników i projektantów. Wywołały one szerokie i bardzo gorące dyskusje, co można było zobaczyć na pierwszym spotkaniu konsultacyjnym z mieszkańcami, jak również obserwując fora i grupy dyskusyjne zrzeszające mieszkańców i miłośników transportu. Nie jest to zaskakujące, wiedząc jak wiele kontrowersji budził już poprzedni fragment III obwodnicy, czyli Trasa Łagiewnicka (TŁ).

Pozytywnym aspektem jest to, że w przeciwieństwie do Trasy Łagiewnickiej, pojawiły się warianty uwzględniające tramwaj na całej długości nowoprojektowanych odcinków. To bardzo cieszy, jednak o ile widać, że część drogowa jest zaprojektowana profesjonalnie, tak można odnieść wrażenie, że część tramwajowa (ogólnie związana z ich ruchem, przystankami i integracją z okoliczną zabudową) sprawia wrażenie… nie do końca przemyślanej. Parametry drogi, jej przekroje i rozwiązania na skrzyżowaniach z punktu widzenia kierowcy są naprawdę imponujące. Torowisko tramwajowe jednak jest dość pokręcone (w okolicy ul. Księcia Józefa), nie ma kontynuacji w stronę TŁ, przystanki są porozsuwane od skrzyżowań i drogi dojścia do nich są uciążliwe, pozbawione zieleni. Wisienką na torcie jest wielkie rondo na skrzyżowaniu Trasy Zwierzynieckiej i ul. Armii Krajowej, gdzie wg projektu trzeba będzie… trzy razy pokonywać schody i różnice poziomów by dostać się na przystanek. Dodatkowo można również usłyszeć głosy zwracające uwagę na efektywność ekonomiczną tramwaju w tej relacji, pytające czy aby na pewno przyszłe potoki będą usprawiedliwiały koszt drążenia dodatkowej komory tunelu.

Wycinek z projektu przedstawionego w ramach konsultacji, przedstawiający planowane skrzyżowanie Trasy Zwierzynieckiej z ul. Armii Krajowej i Trasą Balicką. Źródło: materiały konsultacyjne dostępne na stronie projektu.

Wszystko to sprawia, że musimy dogłębnie zastanowić się nad kosztami i sensownością całej inwestycji. Po pierwsze, nie możemy rozpatrywać III obwodnicy tylko i wyłącznie w miejscu, gdzie zamierzamy ją zbudować. Jeśli powstanie, będzie to ogromnie istotny element sieci transportowej po zachodniej stronie miasta i znacząco wpłynie na ruch i wybory transportowe mieszkańców. Konieczne jest kompleksowe podejście do tego obszaru i odpowiedzenie sobie na wiele pytań: co z Alejami Trzech Wieszczów? Jaką mamy wizję na nie, gdy trasa powstanie? Czy planujemy je zwężać lub rozcinać na nich tranzyt? Czy decydujemy tam budować tramwaj, a jeśli tak to jak daleko będzie sięgać? Jakie linie tramwajowe i autobusowe puścimy po nowych torowiskach i drogach? Co do tego czasu? Bez odpowiedzi na te pytania ryzykujemy, że finalnym efektem będzie nowa droga, która tylko zwiększy ruch samochodów i odciągnie krakowian od komunikacji miejskiej.

Równie istotnym problemem są pieniądze: koszt obu tras w najtańszym wariancie to 2,3 mld zł a w najdroższym aż 3,4 mld zł. Na spotkaniu konsultacyjnym mogliśmy usłyszeć, że bez zewnętrznego finansowania miasto nie udźwignie takiego kosztu. Przy obecnie nieciekawej sytuacji ekonomicznej, oraz mając świadomość, że inwestycje drogowe nie mogły liczyć na duże dofinansowania z UE, jest to dość ryzykowne zagranie. Ryzyko tym większe, że przecież wydane na III obwodnicę fundusze oznaczają mniej środków m.in. na premetro i inne inwestycje tramwajowe. Mamy przed sobą całą listę czekających do budowy linii. Czy aby na pewno jesteśmy gotowi zaryzykować poświęcenie tych projektów na rzecz Trasy Pychowickiej i Zwierzynieckiej?

A co gdybyśmy wyszli z innym projektem: III obwodnica ale… tramwajowa?

Podobne obawy, co opisane w poprzednich akapitach, podzielali eksperci z Politechniki Krakowskiej, którzy zwracali uwagę, że III obwodnica w obecnie planowanym kształcie może sprawić, że efektem będzie tylko dodatkowy ruch samochodów na krakowskich drogach. Jednocześnie wśród wielu prac i analiz wykonanych na przestrzeni ostatnich lat można było zobaczyć inne rozwiązanie: połączenie tramwajowe Kapelanki z Cichym Kącikiem, które pojawiło się m.in. w „Studium rozwoju systemu transportu Miasta Krakowa” z 2015 roku.

Idąc za tymi sugestiami i rysując najprostszą kreskę na mapie, otrzymujemy połączenie poprzez Park Dębnicki i most (ewentualnie tunel) przez Wisłę na Salwatorze, by dalej pójść wałami Rudawy. Niestety ten projekt jest szalenie skomplikowany i być może niemożliwy do realizacji przez wiele czynników (m.in. konserwatorskich, technicznych itd.). Moglibyśmy jednak spróbować pójść jeszcze inną trasą: poprzez ul. Zielińskiego, obok mostu Zwierzynieckiego i tunelem pod Sikornikiem do skrzyżowania ulic Piastowskiej i Królowej Jadwigi.

Możliwe przebiegi linii tramwajowej łączącej Kapelankę z Cichym Kącikiem. Źródło: mapy google.

Opisywane połączenie byłoby prawdziwym „gejmczendżerem” jeśli chodzi o transport publiczny. Wraz planowanym obecnie torowiskiem łączącym Cichy Kącik z Azorami w ul. Piastowskiej, oraz pojawiającą się tu i ówdzie wizją tramwaju do Klin w ul. 8 Pułku Ułanów, otrzymalibyśmy naprawdę unikatową relację łączącą istotne generatory ruchu: duże osiedla mieszkaniowe (Ruczaj, Kliny, Bronowice, Azory), kampus UJ, liczne biurowce, miasteczko studenckie AGH. Brak towarzystwa szerokich dróg sprawiłby, że można by zaprojektować wygodne węzły przesiadkowe. Tak jak estakada nad dworcem w Płaszowie – budowana bez części drogowej – stworzyła nowe połączenia i ułatwiła przejazd tramwajem z pominięciem centrum, tak i od zachodniej strony miasta moglibyśmy uzyskać podobny efekt – może nawet większy niż na wschodzie.

Możliwy przebiegi linii tramwajowej łączącej Kapelankę z Cichym Kącikiem wraz z ewentualną linią na os. Kliny. Źródło: OpenStreetMap.

I tak, trzeba to przyznać, że proponowane w tym artykule rozwiązania nie są ani proste, ani tanie, ale przecież konsultowane obecnie trasy również takie nie są. Właśnie teraz jest najlepszy moment na podniesienie tego tematu i zaproponowanie III obwodnicy tramwajowej jako pełnoprawnego wariantu – czy to jako rozwiązania alternatywnego, czy też komplementarnego.

I jeszcze na koniec chciałbym zachęcić Was, Szanowni Czytelnicy, do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych, które właśnie się odbywają. Nadal będzie możliwość uczestniczenia na żywo, jak również dostępne są kanały do wyrażenia swojej opinii online. Skorzystajmy z możliwości i jako krakowianie wyraźmy swoje zdanie i pomysły. W końcu, to my będziemy z tych rozwiązań w przyszłości korzystać.

Kamil Bieniek

, , , , , , , , ,

  1. #1 by Piotr on 8 listopada, 2022 - 5:15 pm

    Obecnie Kraków jest tak nastawiony na turystykę, że nawet mieszkańcy chcący dojechać na drugi koniec miasta tramwajem muszą obowiązkowo zwiedzić Filharmonię, Bagatelę, Barbakan, Wawel i Pocztę Główną lub Kazimierz.

    A samochodem można jeździć krótszymi dogami lub obwodnicami.

  2. #2 by Krzysztof on 8 listopada, 2022 - 6:16 pm

    A może zamiast tramwaju ekspresowe linie autobusowe? Łatwiej zaprojektować dojścia i przystanki bez tych wszystkich tramwajowych estakad i można puścić w tunelach razem z samochodami, bez osobnych komór i kosztów. Sam tramwaj to porażka – dzisiaj kolejny zdechł na Rondzie Mogilskim i ludzie z buta zasuwali do pracy, bo na za tramwaj szkoda było czekać..
    I co z samej estakady, gdy jeden zepsuty tramwaj może zablokować cały ruch na wskazanej przez autora „obwodnicy zachodniej” i co wówczas – cały ruch przekazujemy przez centrum? Moim zdaniem tramwaj bez wspomagania na takich peryferiach bez żadnej alternatywy nie sprawdzi się. I na pewno Ci co jeżdżą samochodami nagle się do o niego przesiądą i to jeszcze w perspektywie coraz wyższych cen biletów. Wystarczy też spojrzeć na opisywane na Krabook-u zmiany inicjowane przez dyr. Franka i Zikity …

    • #3 by Mirosław on 13 listopada, 2022 - 6:44 pm

      Bez tej obwodnicy też nie będzie objazdu dla tramwaju z plant.

  3. #4 by Leonard Szeląg on 8 listopada, 2022 - 7:37 pm

    Taki tramwaj na Kliny mógłby nawet docelowo zostać podciągnięty pod przystanek kolejowy Kraków Opatkowice i możnaby stworzyć tam bardzo fajną pętlę tramwajowo-autobusową z punktem przesiadkowym na pociąg, odciążając w jakiejś części pętlę na Borku Fałęckim

  4. #5 by Tomasz on 9 listopada, 2022 - 1:17 pm

    Jest miejsce dla 3 obwodnicy tramwajowej jak i 4 OT: TP, TZ.

    Tramwaj nie jest na całej długości TZ bo nie dojeżdża do węzła przesiadkowego Bronowice SKA / Ronda Ofiar Katynia. Brak wygodnej przesiadki.

    Ma być budowana „kładka salwatorska”. Można dołożyć tu tramwaj.
    Tramwaj może być w tunelu wzdłuż Rudawy. Są ul. Emaus i Kr. Jadwigi.
    Wąskim gardłem dla 3OT będzie Kapelanka.
    Przy pętli w Klinach / Kraków Opatkowice można zrobić parking P+R.

    Ile my płacimy z budżetu Krakowa za budowę torowisk 15% kosztu budowy?

  1. Jaka przyszłość Opolskiej i Bora-Komorowskiego? | krabok

Dodaj komentarz