Dziś artykuł o akcji podjętej przez jednego z mieszkańców Krakowa – Łukasza – przejeżdżającego codziennie przez Nowy Kleparz. Zwrócił on uwagę że linie przelotowe „132”, „154” i „164”, jadąc w stronę ulicy Prądnickiej, tracą czas na zjechanie z głównej trasy na pętlę, a potem na ponowne włączenie się do ruchu. Zaproponował więc jak przyspieszyć przejazd wspomnianych autobusów.
W swoim piśmie do Zarządu Transportu Publicznego zaproponował, by linie nie zjeżdżały na pętlę, tylko miały przystanek na głównej jezdni, między obecnym zjazdem i wyjazdem. Poniżej zamieszczam list, który wysłał do ZTP, oraz odpowiedź urzędników, którą otrzymał.
Szanowni Państwo, zwracam się do Państwa z wnioskiem o przeanalizowanie następującej propozycji, mogącej mieć pozytywny wpływ na funkcjonowanie autobusów w rejonie dworca autobusowego Nowy Kleparz, zlokalizowanego przy ul. Prądnickiej, obok skrzyżowania z ul. Wrocławską. Dla części linii, tj. 132, 154, 164, jadących w kierunku od centrum miasta w stronę Prądnika i nie rozpoczynających swej trasy w tym miejscu, przystanek w tym miejscu ma charakter przelotowy. Oznacza to, że aby dokonać wymiany pasażerów, autobusy po skręceniu z Al. Słowackiego w ul. Prądnicką, muszą wykonać kolejne manewry – dokonać wjazdu na pętle, a następnie wyjazdu w ul. Prądnicką, co wydłuża czas jazdy. Liczne skręty mają także ujemny wpływ na komfort jazdy pasażerów. W związku z powyższym, zwracam się z propozycją utworzenia dodatkowego przystanku dla linii autobusowych nie kończących biegu na dworcu Nowy Kleparz, mianowicie bezpośrednio przy ul. Prądnickiej. W miejscu tym znajduje się aktualnie około czterech nielegalnych miejsc parkingowych (teren pętli objęty jest zakazem ruchu lecz jak wiemy w Krakowie funkcjonuje wiele „zwyczajowych” miejsc parkingowych), chodnik w tym miejscu jest szeroki więc wiata przystankowa nie utrudniałaby ruchu pieszych. Problem parkowania pojazdów w tym miejscu został już podjęty przez Miejskiego Inżyniera Ruchu , który w piśmie o numerze IR-02.7223.322.2019 z dn. 14 lutego 2019 zobowiązał swój Wydział, że w „celu niedopuszczenia do parkowania pojazdów w ciągu pieszym w rejonie dworca autobusowego Nowy Kleparz (…) ustawione zostanie oznakowanie B-36 tj. zakaz zatrzymywania się”. Zmiana lokalizacji przystanku dla linii 132, 154, 164 bliżej ul. Prądnickiej pozwoliłaby na skrócenie czasu przejazdu, powiększenie płynności jazdy tych linii, bez konieczności dokonywania zbędnych skrętów. Skróciłaby się również odległość dojścia pieszo do przystanku. „Wyprostowanie” marszruty to mniej spalonego paliwa, a zatem oszczędność pieniędzy i mniejsza emisja spalin.
Poniżej zamieszczam zdjęcia prezentujące postulowaną lokalizację przystanku. Jak widać, chodnik ma tam dużą szerokość, wystarczającą dla płynnego ruchu pieszych i obecności nowej wiaty przystankowej, lecz aktualnie zastawiony jest samochodami:Uprzejmie proszę o przeanalizowanie mojej propozycji.
A oto odpowiedź, jaką Łukasz otrzymał od ZTP:
W odpowiedzi na Pana list elektroniczny z dnia 16.04.2019 r., dotyczący zmiany lokalizacji przystanku „Nowy Kleparz” na ulicy Prądnickiej, Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie zwraca się o przyjęcie następującego stanowiska.
Uprzejmie informujemy, że przygotowując projekt obecnej organizacji ruchu w rejonie pętli autobusowej „Nowy Kleparz” świadomie zdecydowano się na lokalizację przystanku przelotowego dla linii 132, 154 i 164 poza pasem ruchu ulicy Prądnickiej. Wynikało to z zamiaru uniknięcia blokowania ruchu na ulicy Prądnickiej, a także na pobliskim skrzyżowaniu z ul. Wrocławską i Lubelską i dalszym z aleją Słowackiego. Zwracamy uwagę, że autobusy linii 130 już w chwili obecnej mają duże problemy z przejazdem z alei Słowackiego w ulicę Wrocławską. Dodatkowe wstrzymywanie ruchu przez autobusy zatrzymujące się na przystanku na pasie ruchu ulicy Prądnickiej jeszcze bardziej pogorszyłoby sytuację ruchową w tym rejonie.
Biorąc pod uwagę powyższe, niestety nie możemy przychylić się do Pańskiego wniosku.
Sprawa wydaje się zatem – stety, niestety – zamknięta.
Jacek Mosakowski
#1 by Tomek on 5 Maj, 2019 - 6:21 am
W latach 90 ten przystanek juz tam był potem został przesunięty za pętlę może mógłby tam wrócić wszak teraz ruch jest zdecydowanie mniejszy miejsca na zrobienie zatoki też jest ale wiadomo trzeba chcieć …już tyle lat się słyszy o zmianach w tamtych okolicach i nic.
#2 by Przemysław z Mistrzejowic on 5 Maj, 2019 - 10:14 am
W kierunku Prądnickiej 132 i 154 mogłyby się zatrzymywać na przystanku 130, naprzeciwko drewnianego kiosku na trójkątnej wysepce. 130 nie jeździ tak często, jak kiedyś, a te dwie też nie są rewelacyjne, więc chyba by sobie nie przeszkadzały.
Pozostaje 164, ale nie widzę możliwości zmian w tym miejscu – musieliby po prostu przebudować całe skrzyżowanie i wcale nie ma gwarancji, że byłoby lepiej (vide Rondo Mogilskie).
Pozdrawiam.
#3 by kaszmir on 5 Maj, 2019 - 9:17 pm
No lecz właśnie dobrze żeby „132”, „154” i „164” miały wspólny przystanek – a w szczególności „132” i „164” bo jadą w tym samym kierunku.
#4 by Przemysław z Mistrzejowic on 7 Maj, 2019 - 6:54 am
Trzeba by przeprowadzić głosowanie wśród pasażerów, czy bardziej im zależy na wspólnym przystanku, czy na sprawniejszym przejeździe przynajmniej dwóch z wymienionych linii. W obecnym układzie nie da się tego zrobić jednocześnie.
Pozdrawiam.
#5 by star on 5 Maj, 2019 - 1:37 pm
Szkoda że niekompetentni ludzie kierują postZIKITEM jak mgr inż. Łukasz Franek dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie i asystent Zakład Systemów Komunikacyjnych Instytut Inżynierii Drogowej i Kolejowej Wydział Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej
Prądnicka jest 3pasmowa, więc pas można „przełożyć” na „zatokę”. I chyba lepiej za wyjazdem z pętli(+140). Z N. Kleparzem jest jak kiedyś z Cracovią…
Prądnicka od Wrocławskiej/Lubelskiej do Słowackiego powinna być tylko dla KMK w szczycie
a Prądnicka „dopływ” dla prywatnych, łącznik na Słowackiego do wykorzystania.
#6 by kaszmir on 5 Maj, 2019 - 9:17 pm
Prądnicka jest trzypasmowa, lecz środkowy pas to buspas. Jego likwidacja – celem pociągnięcia pasa do omijania autobusów na przystanku – pogorszyłaby jazdę w drugą stronę sprawiając, że autobusy więcej utykałyby w korku.
Przystanek za wyjazdem z pętli to dobry pomysł ze względu na dołożenie „140”. Z drugiej strony byłby tym dalej od głównego skrzyżowania, tym bardziej wydłużając przesiadkę.
#7 by star on 6 Maj, 2019 - 12:44 pm
W propozycji Czyt. to wysokość zjazdu z buspasu, więc niewiele by tego buspasa zlikwidowano, szczególnie że buspas nie ma pierwszeństwa tylko pas ogólny.
można dać pierwszeństwo wyjazdu z pętli KMK.
Przesiadkę… Jak ktoś ma dużo czasu albo miasta nie zna:) Bliżej jest przystanek NK dla 130;)
#8 by star on 6 Maj, 2019 - 1:08 pm
autobusy na 182 482?:)
18.04.2019 Licytacja autobusów wycofanych z eksploatacji
Data zakończenia:07.05.2019 09:05:00
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie ogłasza
Cena wywoławcza autobusu Jelcz M181 – 18 000 zł brutto
Cena wywoławcza autobusu Solaris U18 – 25 000 zł brutto
#9 by kaszmir on 7 Maj, 2019 - 7:28 am
A swoją drogą – wiadomo, czy one są sprawne (będą nadawały się do jazdy), czy raczej na złom? Jak w tej cenie to chyba sprawne?
#10 by Monika on 6 Maj, 2019 - 8:28 pm
Bardzo ciekawy pomysł
#11 by star on 9 Maj, 2019 - 9:31 pm
kontra-buspas z sygnalizacją do zastosowania na Prądnickiej
– buspas zachowany i puszki ominą autobus na przystanku
wiem za wysoki poziom dla JM i magistrów z Politechniki Krakowskiej;)
Na liczącym ok. 1,5 km odcinku ul. Chwarznieńskiej w Gdyni powstanie buspas… pod prąd. Gdyńscy drogowcy szacują, że pozwoli to na skrócenie przejazdu autobusem w godzinach szczytu o ok. 10 minut i można to zrobić tak, że będzie bezpiecznie.
Chwarznieńska to długa, prosta ulica składająca się z dwóch pasów ruchu w każdą stronę, oddzielonych pasem zieleni. Łączy zachodnie przedmieścia Gdyni z centrum miasta. Przez ok. 1,5 km, między dzielnicami Chwarzno i Witomino, prowadzi przez las, bez żadnych zabudowań w pobliżu. W porannym szczycie trasa w kierunku Gdyni jest zwykle zakorkowana, a ta w stronę Chwarzna prawie pusta.
Gdynia zyskała dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych w wysokości 2 mln zł (to szacowana połowa kosztów) na nietypową inwestycję, czyli wytyczenie buspasa pod prąd.
Oficjalny serwis urzędu miasta informuje, że podstawą działania ma być trójmiejski system sterowania ruchem TRISTAR. Skanery mają analizować czas przejazdu ulicą Chwarznieńską w kierunku Gdyni. Gdy okaże się, że jest ona zakorkowana lewy pas ruchu jezdni w kierunku Chwarzna „zmieni się” w buspas w kierunku Gdyni. Oznacza to, że autobusowy kontrapas będzie się pojawiał w miarę potrzeb.
Kierowców o zmianie mają informować tablice na masztach sygnalizacyjnych. Inwestycja zakłada zainstalowanie pętli indukcyjnych w jezdni, nowej sygnalizacji świetlnej, latarni i kamer, a także sprzętu do zasilania i kontroli tych urządzeń.
Jakub Ubych, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. dzielnic zapowiada, że nowa organizacja ruchu zacznie działać jeszcze w tym roku. Kontrapas pozwoli porannym autobusom na ominięcie korka i nadrobienie 10 minut w czasie jazdy w stronę centrum.
transport-publiczny.pl/wiadomosci/gdynia-stworzy-kontrapas-dla-autobusow-61569.html
#12 by star on 9 Maj, 2019 - 9:45 pm
dobre rozwiązania dla KMK bez milionowych wydatków niedostępne w Krakowie
skyscrapercity.com/showthread.php?t=750916&page=728
Autobus dostaje zielone światło przed ruchem ogólnym.
en.wikipedia.org/wiki/Queue_jump
tramwajem.wordpress.com/2010/03/05/sluzy-dla-autobusow/
„Śluzy” dla autobusów komunikacji miejskiej MPK
Buspasy tworzy się zwykle na trasach permanentnie zakorkowanych. Często jednak korki tworzą się jedynie do świateł, przez co autobus ma problem z włączeniem się do ruchu z zatoki przystankowej przed skrzyżowaniem.
Rozwiązaniem mogłyby być specjalne strefy oczekiwania do świateł, na kształt śluz rowerowych. Samochody dojeżdżające do czerwonego światła prawym pasem muszą się zatrzymać nieco wcześniej, przed nimi zaś znajduje się miejsce dla autobusu. Dzięki temu autobus po obsłużeniu przystanku mógłby płynnie wrócić do ruchu, a w dodatku miałby pierwszeństwo do startu na prawym pasie.
Samochody jadące prawym pasem zatrzymują się na światłach tak, aby wpuścić przed siebie włączający się do ruchu autobus. Rozwiązanie to dodatkowo wymusza stosowanie pierwszeństwa wobec autobusu wyjeżdżającego z zatoki, którego obecnie większość kierowców nie przestrzega.