Szykuje się podział linii „194/494”

Zarząd Transportu Publicznego (ZTP) od czterech lat prowadzi politykę rozcinania linii. Takie zmiany wprowadzono m.in. na „184”, „139” czy „133”. W rozmowie z dziennikarzami pod koniec 2023 roku, ZTP przyznało że jest jeszcze jedna trasa, którą planuje rozdzielić – i jest to „194/494”, łączące osiedle Pod Fortem z Krowodrzą Górką („194”) oraz Azorami („494”).

Na konferencji w grudniu, przy wspominaniu o planowanych zmianach transportowych w 2024 roku, został poruszony temat rozdzielania linii – w tym kontrowersji, które one wzbudziły. Dyrektor ZTP tłumaczył, że zmiany wprowadzano z chęci poprawy punktualności linii. Przyznał też, że:

Jedyna taka linia która w tej chwili też jest problematyczna to jest 194. Mamy tego świadomość ale bez (…) konkretnego zaproponowania rozwiązania, nie chciałbym jeszcze mówić, czy to będzie skrócenie, czy to będzie podział linii. To tak naprawdę nie jest skrócenie, to jest podział.

Nie podano jednak daty wprowadzenia zmian, ani szczegółów jak ten podział trasy miałby wyglądać. Dotychczas podobne zmiany polegały albo na skracaniu linii (np. „184”, „125”), albo rozcinaniu jednej na kilka, jadących na tzw. zakładkę (np. „139” na „132/139/199”, albo „192” na „189/192”). Tu można prawie na pewno się spodziewać, że chodzi o drugi wariant, czyli o zakładkę.

W takim układzie dość prawdopodobne wydaje się skrócenie „194/494” na trasę Os. Podwawelskie – Krowodrza Górka („194”) / Azory („494”). Z kolei z Pod Fortem powstałaby nowa linia, jadąca po trasie „194/494” do Alej Trzech Wieszczów i potem kończąca na najbliższej dostępnej pętli, np. na Nowym Kleparzu. Wtedy na Alejach powstałaby wspomniana „zakładka”. Zaznaczę jednak, że to tylko głośne rozmyślania, choć podparte dotychczasową historią podobnych zmian w innych rejonach.

Polityka rozdzielania linii wzbudza jednak spore kontrowersje i ma tak zwolenników, jak i przeciwników. Nie ma co się dziwić, wszak na takich zmianach część pasażerów zyskiwała, część traciła. W przeszłości często też niektóre rejony pozostawały w ogóle bez rekompensaty, jak np. Kurdwanów który stracił „184”, czy Bieńczyce pozostawione bez „125”. Również pasażerowie z Kosocickiej odczuli zmiany negatywnie bo „133” w szczycie kursuje teraz dwukrotnie rzadziej niż dawniej (co 30 zamiast co 15 minut). Sprawa rozdzielania linii to jednak temat na osobny artykuł.

Przypomnijmy, że „194” już było skrócone w 2020 roku. Wtedy to jego ówczesna trasa (Krowodrza Górka – Czerwone Maki) została przycięta do Os. Podwawelskiego. Po kilku miesiącach, linii wymieniono końcówki ze „114” i tak „194” trafiło do Pod Fortem.

W linkach tematy na forum pkk.net.pl dotyczące rejonów: Klin, Krowodrzy Górki oraz Azorów.

Jacek Mosakowski