Wywalczyliśmy: lepsza koordynacja i dodatkowe kursy na Klinach

Zimą tego roku, Zarząd Transportu Publicznego (ZTP) uruchomił nową linię „121” z Borku Fałęckiego do Klin Porannych. Jej przebieg pokrywa się w sporej mierze z trasą „151/451” i o ile w tygodniu urzędnicy zadbali, by kursy „121” były wykonywane w środku przerw między kolejnymi „151/451”, tak w weekend początkowo oba autobusy miały różne częstotliwości, przez co nie były w ogóle ze sobą skoordynowane. Postanowiłem się tym zająć.

Dotychczas, „151/451” w weekendy kursowało nieregularnie – czasem co 40 minut, czasem co 60, z kolei „121” miało odjazdy co 50. W efekcie przez większość czasu autobusy jechały w odstępie 10 minut, a potem było pół godziny czekania na kolejny.

Odjazdy „121” i „151” z Borku Fałęckiego, przed zmianami.

Zaproponowałem ZTP by to poprawić – ujednolicić częstotliwości obu linii i skoordynować je tak, by jeździły naprzemiennie. Dyrektor Łukasz Franek przyjął pomysł bardzo przychylnie i praktycznie z miejsca wprowadził. Po kilku dalszych negocjacjach, udało się wspólnie ustalić że oba autobusy będą jeździć w weekendy co 45 minut każdy, dając łącznie odjazdy co 22-23 minuty. Dzięki temu, liczba kursów na „151/451” została taka sama jak przed korektami, a są za to wykonywane w regularnych odstępach (zamiast raz co 40, a raz co 60). Z kolei na „121” udało się dzięki temu nawet dodać jeszcze parę kursów tak w soboty, jak i w święta. Finalna wersja zmian weszła w życie w lipcu.

Dla Klin jest to zatem zysk podwójny. Raz, że zyskały parę kursów „121”. Przede wszystkim jednak, wcześniej miały w weekendy autobus do Borku tylko co 40-60 minut. Teraz mają dwa razy częściej, co niewątpliwie ułatwi przejazdy w tej relacji – choćby do sklepów, czy by przesiąść się na tramwaje do centrum.

Duże podziękowania dla ZTP za uwzględnienie postulatów.

Temat dot. Klin na forum pkk.net.pl – w linku.

Jacek Mosakowski

Reklama