Chcemy całodziennej „6”!

Kilka dni temu opublikowałem pełną listę planowanych zmian w siatce tramwajowej po otwarciu Trasy Łagiewnickiej, czyli od 29 sierpnia. Na szerszy komentarz przyjdzie czas, dziś chcę zwrócić uwagę na jeden ważny problem, który wyniknie z nowych rozkładów.

Od przyszłego tygodnia do Małego Płaszowa skierowane będą trzy linie tramwajowe:

  • „6”: Mały Płaszów – Estakada – Korona – Wawel – Plac Wszystkich Świętych – Cichy Kącik,
  • „11”: Mały Płaszów – Estakada – Nowosądecka – Trasa Łagiewnicka – Łagiewniki – Czerwone Maki,
  • „20”: Mały Płaszów – Rondo Mogilskie – Teatr Słowackiego – Cichy Kącik (tymczasowo: Salwator).

W ciągu dnia będzie to dobra oferta, a rejon ten jeszcze nigdy nie miał na stałe tylu kursów tramwajów na godzinę. Niestety, aż dwie z tych linii będą mieć ograniczone godziny funkcjonowania:

  • „6”: w dni powszednie 5-20, w soboty 6-18, w święta 9-18,
  • „11”: w dni powszednie 5-21, w soboty 6-21, w święta 9-21.

Dotychczas Płaszów miał tylko dwa tramwaje – „20” z centrum oraz „11” z Podgórza, oba jednak funkcjonowały w pełnym wymiarze godzin. Tymczasem od 29 sierpnia niby będą trzy linie, lecz wieczorami po godz. 21 do pętli dotrze tylko… jedna. Co więcej, nie licząc autobusu „158” odjeżdżającego co półtorej godziny, nie sposób będzie dojechać tamże od strony Podgórza i Wielickiej. Jest to dla mnie niezrozumiały krok – oszczędności są niewielkie, a mocno pogarsza to ofertę i zaufanie do komunikacji miejskiej. Co pasażerom po połączeniu w jedną stronę, skoro w przypadku zostania dłużej na mieście, nie będą mieli jak wrócić?

Dziwi to tym bardziej, że w ramach nadchodzących ograniczeń w komunikacji autobusowej, urzędnicy chcą postawić na funkcję przesiadkową pętli na Małym Płaszowie. Stety / niestety mają tu kończyć linie „125” oraz „425”, obsługujące m.in. Rybitwy oraz osiedle Złocień. Czy na pewno wypada zostawić rozbudowujący się węzeł komunikacyjny z tylko jednym tramwajem rankami i wieczorami?

Dlatego zwróciłem się do Zarządu Transportu Publicznego, by linia „6” dostała pełnowymiarowy rozkład, taki jak inne tramwaje i kursowała codziennie od godz. 5 do 23. Zapewni to ciągłość połączenia z Podgórzem i Wielicką, poprawi ofertę przesiadkową na Płaszowie, a także wzmocni trasę popularnej „13”, z którą „szóstka” pokrywa się od Wielickiej aż do Filharmonii.

O dalszym przebiegu sprawy oraz o odpowiedzi urzędników będę informował na bieżąco.

Temat na forum pkk.net.pl dot. układu linii na Trasie Łagiewnickiej – w linku.

Jacek Mosakowski

, , , , , , , ,

  1. #1 by Michał on 23 sierpnia, 2022 - 5:24 am

    Bardzo dobrze! Popieram w 100%, ciężko wieczorem dojechać do term krakowskich błonia a od 19 do 22 są tam tłumy około 150 osób. Może w takim razie będą częściej wybierać komunikację miejską od samochodu.

    • #2 by Adrian on 23 sierpnia, 2022 - 12:28 pm

      Może chociaż jeśli nie ma pieniędzy na całodzienne 6 to lepiej zrobić 11: 5-10/14-22 i wtedy 6 calodziennie.

  2. #3 by Dino on 23 sierpnia, 2022 - 10:06 am

    Trzeba było nie ruszać tras linii 6 oraz 11, to nie byłoby takiego dziwnego problemu. Za chwilę wypłyną kolejne… Później, w wyniku takich właśnie chaotycznych posunięć dochodzi do jakże zgrabnej oferty tras:

    Linia 6: Mały Płaszów – Cichy Kącik
    Linia 20: Mały Płaszów – Cichy Kącik

    Dawniej nie zdarzały się takie dziwaczne kwiatki.

    • #4 by Jacek M. on 23 sierpnia, 2022 - 11:25 am

      W przeszłości też były takie sytuacje. Np. linie „14” i „26” przez wiele lat łączyły jednocześnie Piastów z Pleszowem. Albo „139” i „172” Kombinat z Bronowicami Małymi. Była też „7” z Kurdwanowa do Krowodrzy Górki, w chwili gdy „50” miała te same końcówki.

      Zresztą tu nie chodzi o końcówki. Mało kto z Płaszowa jedzie na Cichy Kącik. Chodzi o środkowy przebieg trasy. Linia „20” łączy Płaszów z rondami, Dworcem Głównym i północną I obwodnicą. Z kolei „6” połączy z Wielicką, Podgórzem, Kazimierzem i południową I obwodnicą.

      Co więcej, końcówka na Cichym Kąciku dla „6”, jakkolwiek ogłoszona jako stała, docelowo pewnie zostanie przeniesiona z powrotem na Salwator. Tylko czekają na remont ciągu, który niestety wciąż odwleka się w czasie.

  3. #5 by Piotr on 23 sierpnia, 2022 - 2:41 pm

    Jak myślicie czy któraś linia kursująca co 7,5 minuty cały dzień, mogłaby pojechać co 15 w miedzyszczycie, by znaleźć środki na wydłużenie 6-stki?

    Drugim pomysłem jest obniżenie częstotliwości wszystkich linii przed 6-stą rano i po 20-stej do 20 minut, by sfinansować pełng rozkład także 11 i 19

    • #6 by Jacek M. on 23 sierpnia, 2022 - 3:43 pm

      Kandydatów do ścięcia z f7,5 do f15 poza szczytem wg mnie raczej nie ma. Taką częstotliwość mają jedynie „1”, „3”, „8”, „18”, „20”, „50”, „52”. Niby „1” ma słabsze zapełnienia poza szczytem, jednak jest jedyną mocną linią na prawie całym swym ciągu, w tym na Wzgórzach, al. Pokoju czy do Salwatora.

      Z tego co pamiętam wieczorem tramwaje kursują co 20 minut. Taki takt wchodzi koło godz. 20-21.

      ZTP ma teraz spore oszczędności autobusowe (braki kadrowe MPK wymusiły cięcia), może część tych środków przesunąć na tramwaje?

  4. #7 by testonkk on 24 sierpnia, 2022 - 11:32 am

    Zgadzam się z jednym z przedmówców, że najlepiej było nie ruszać tras linii 6 i 11. Z resztą cały ten artykuł to trochę hipokryzja z Pana strony jako autora.
    Dlaczego tak uważam? Ponieważ nieraz dawał Pan znać, że jest zwolennikiem wprowadzanej zmiany, czyli skierowania linii 6 zamiast na Kurdwanów do Płaszowa. Z pewnością był Pan jednak świadomy, że linia ta kursowała wcześniej właśnie w takich godzinach, jak teraz proponowane (~6-20) – bo w zamian za ‚obcięcie’ kursów wieczornych w dni powszednie, mieszkańcy Piasków i Kurdwanowa wywalczyli funkcjonowanie linii w niedziele i święta. Z resztą sam Pan o tym pisał na tym blogu (https://krabok.wordpress.com/2015/08/25/nowosci-powakacyjne-2015-tramwaje/#more-2456) Więc mając tę wiedzę i popierając tę zmianę, wcześniej się ze wskazanym problemem Pan nie liczył? Dopiero teraz, gdy ujrzał światło dzienne i zwrócono na niego uwagę – wyraża Pan zdziwienie i promuje na swym blogu, jak to „zwraca się do ZTP”? Toż to pachnie najgorszym sortem politykowania…
    A przy okazji tej zmiany, szkoda, że o wspomnianych pasażerach Kurdwanowa i Piasków już nikt się nie zająknął – bo jakoś wyjątkowo łatwo przychodzi ZTP zabranie im połowy kursów do centrum miasta. Zamiast dotychczasowych dwóch linii dobrze zsynchronizowanych (6+24) będą mieć jedną co 15 minut… Wydaje się to zbyt mało biorąc tym bardziej pod uwagę, że główna linia 50 też ma cały czas okrojoną liczbę kursów (7,5 kurs/h zamiast 5 kurs/h), więc obsługa tego ciągu jest coraz gorsza. Z resztą niech przemówią liczby:
    i. Całkowita liczba kursów/h w szczycie | poza szczytem:
    Bieżanów Nowy = 24/16, Mały Płaszów = 16/16, Kurdwanów p. Piaski Nowe = 16/16
    ii. Liczba kursów do centrum:
    Bieżanów Nowy = 16/12, Mały Płaszów = 12/12, Kurdwanów p. Piaski Nowe = 4/4 [!!!]
    iii. Liczba kursów do Rond Mogilskiego i Grzegórzeckiego (czyli b. istotnych punktów przesiadkowych):
    Bieżanów Nowy = 8/4, Mały Płaszów = 8/8, Kurdwanów p. Piaski Nowe = 8/8
    Jak widać, jedynie oferta połączenia Kurdwanowa i Piasków z Rondami pozostaje na porównywalnym poziomie. Całkowita liczba kursów na ciągu kurdwanowskim znacząco spada – dość powiedzieć, że zwykle proporcja podaży między Kurdwanowem i Bieżanowem była podobna – teraz stanie się bardzo nierównomierna. I co gorsza, bardzo kiepsko to wygląda pod względem kierunku, w którym te linie pojadą – co pokazuje liczba kursów do centrum. DYSPROPORCJA W TYM WZGLĘDZIE JEST WRĘCZ KURIOZALNA!!!

    • #8 by Jacek M. on 2 września, 2022 - 7:41 am

      Nie zgodzę się i uważam że pisze Pan nie fair.

      Byłem zwolennikiem takiej trasy „6” (by coś zapewniło połączenie z Płaszowa w stronę północnej Wielickiej), natomiast zawsze zaznaczałem że powinna wtedy dostać pełnoprawny rozkład, siedem dni w tygodniu i od rana do samego wieczora. Choćby dlatego, że jako jedyna zapewnia wtedy kilka unikatowych relacji, i bez niej trzeba się wielokrotnie przesiadać.

      Ze starym rozkładem „6” nie ma co porównywać. Raz, że obecnie jest to de facto nowa linia, zapewniające inne relacje. Numerek to kwestia drugorzędna, równie dobrze można było oznaczyć ją jako „7” (skoro i tak ani jedna końcówka nie pokrywa się z dawną „6”) czy inny. I wtedy argument o rozkładzie już nie jest aktualny.

      Zresztą, powołuje się Pan przecież na mocno nieaktualny rozkład. „6” w weekendy kursowała tylko do 2020. Od dwóch lat miała przycięty rozkład tylko do dni powszednich (i tylko to ok. godz. 19-20), a w weekendy nie kursowała w ogóle. Widać więc, że od początku również urzędnicy zakładali że nowa „6” nie ma rozkładowo wiele wspólnego z poprzednią wersją.

      Pierwsze efekty prac już są, linia jeździ w dni powszednie do godz. 22-22:30. Naciskam dalej, w szczególności by w weekendy też kursowała w pełnym wymiarze godzin. W dni powszednie też przydałoby się jeszcze dołożyć jeden-dwa kursy wieczorem by jeździła do 22:30 w obie strony (obecnie tak jest tylko w stronę Cichego Kącika, natomiast w stronę Płaszowa z centrum ostatnia odjeżdża tuż przed 22).

      Nie zgodzę się też, że nikt się nie zająknął o pasażerach z Kurdwanowa. Od paru miesięcy naciskam urzędników właśnie o wzmocnienie relacji linii „24” bo też uważam za skandaliczne zostawienie ciągu kurdwanowskiego z tylko jednym tramwajem do ścisłego centrum. Moja propozycja to albo wzmocnić „24” na całej trasie, albo przynajmniej na odcinku Kurdwanów – Poczta Gł. (i potem do najbliższej wolnej końcówki) np. jako linia „7” i skoordynowana z „24” w obie strony – tak jak dawniej działały kurdwanowskie „7+24”. Urzędnicy nie mówią nie, sami dostrzegają że w „24” nawet przed otwarciem Trasy Łagiewnickiej bywało bardzo tłoczno. Zaznaczają jednak, że będą obserwować zapełnienia i wtedy zdecydują.

      Ja będę walczyć dalej.

  5. #9 by Piotr on 24 sierpnia, 2022 - 3:37 pm

    Dlaczego z taką samą zawziętością nie walczy się o całodzienną 19 lub w mniejszym stopniu 16?

    • #10 by Jacek M. on 2 września, 2022 - 7:30 am

      Każda linia przyjmie więcej kursów i walkę o każdą popieram. Z „6” chodzi o to, że ona wieczorami nie ma właściwie zamiennika – skoro i „11” nie kursuje, to nie ma jak wydostać się z Małego Płaszowa w stronę Wielickiej bez przynajmniej dwóch przesiadek i nadkładania drogi. A przecież już sam Płaszów jest dla wielu miejscem przesiadki, więc to jeszcze kolejna jedna.

  6. #11 by Border on 24 sierpnia, 2022 - 4:19 pm

    Słabo wyglądać będzie teraz dostępność tramwaju dla Kurdwanowa (poza samą pętlą), Piasków, Woli Duchackiej, Kozłówka (rejon Spółdzielców i Nowosądeckiej) w relacji do ścisłego centrum – przez Starowiślną lub Krakowską.
    Zostaje tylko „24”, które jeździć ma wciąż co 15 min. Tymczasem Bieżanów skorzysta z „3” co 7,5 min, „13”, oraz jeszcze dodatkowo w szczycie „74”.
    Przystanki „Kabel” w obu kierunkach staną się jeszcze bardziej oblegane, jako punkt przesiadkowy. Problem w tym, że perony nie są tam aż tak szerokie.

    • #12 by Jacek M. on 2 września, 2022 - 7:31 am

      Pełna zgoda. Naciskam urzędników od paru miesięcy by wzmocnić „24”, albo na całej trasie albo przynajmniej jako „7” z Kurdwanowa do Poczty Głównej (a potem do najbliższej wolnej końcówki). Nie mówią nie, choć zaznaczyli że na razie będą obserwować potoki na tej linii.

      PS. „74” jest tymczasowo, trochę w miejsce „49”.

  7. #13 by pawel1973_PK on 24 sierpnia, 2022 - 6:55 pm

    A dlaczego na linii 173 jeździ tak mało kursów? Może czas zaopatrzyć się w większe i dłuższe autobusy dwuprzegubowe i trójczłonowe? Np. MAN – A 23 Lion ? S/ 530 Citaro – jeden używany z 2006 o przebiegu 463 885km w Internecie kosztuje 4900 euro to 5831 euro brutto i ma miejsc siedzących (czyli kilkanaście miejsc więcej, niż Krakowskie przegubowce), a niektóre autobusy mają 25m i na 225 miejsc stojących i żeby przynajmniej jeździł 10f… Bo raz jak jechałem 173 z Kobierzyna i wsiadałem do 173 nie pamiętam czy na Rondzie Matecznym, czy na Rondzie Grunwaldzkim to na Czarnowiejskiej 173 tak był zapchany i taki ścisk że osoby z przystanku nie mogły wsiąść. Niestety autobusy piętrowe mogą jeździć tylko po niektórych liniach, bo mamy w Krakowie niskie wiadukty, a też przydały by się. Przesyłam link do autobusów dwuprzegubowych – trójczłonowych
    https://www.truckscout24.pl/szczegoly-pojazdu/Autobusy-MAN-A-23-Lion-s-City-530-G-Citaro-Klima-Org-KM-Autobus-tr%C3%B3jczlonowy-przegubowy/20405318/1

    • #14 by Adrian on 24 sierpnia, 2022 - 9:51 pm

      Chyba Cię pogięło…. Ta oferta to autobus po pożarze…. Stary grzmot. Silnik Euro 4. 3 pary drzwi. Długość standardowa 18m. To że ktoś napisał trójczłonowy to nie znaczy że taki jest. Chyba, że tłumacz tak Ci zadziałał. Ale na zdjęciach od razu widać co to jest. Pierw sprawdź dobrze ofertę, oglądnij zdjęcia, a potem wrzucaj link. Kolejna kwestia, że z wozami 24m wcale nie jest taka prosta sprawa. Choćby fakt, że pojazdy powyżej 18m według PORD są pomadgabarytmi i np muszą jeździć z pilotem.

  8. #15 by Jacek M. on 25 sierpnia, 2022 - 6:55 am

    Udało się! Linia 6 do Płaszowa będzie mieć wydłużone godziny kursowania – w dni powszednie pojedzie do ok. 22:30, czyli podobnie jak inne linie.

    W weekendy jednak dalej będzie tylko do godz. 18. Będę zatem kontynuował działania by i tu „szóstka” dostała pełny rozkład. Trzymajcie dalej kciuki.

  9. #16 by Przemysław z Mistrzejowic on 25 sierpnia, 2022 - 2:24 pm

    Problemem jest wąska estakada nad torami kolejowymi. Na kierunki, gdzie by się przydało połączenie, ale frekwencji na tramwaj co 20-30 minut nie będzie – dobry byłby autobus. W takim przypadku „6” i „11” mogłyby kursować w godz. 6-18, a wieczorami – autobusy po zbliżonej trasie co 40-60 minut.
    Pozdrawiam.

    • #17 by Luty on 28 sierpnia, 2022 - 9:21 pm

      Problemem jest wąska estakada nad torami kolejowymi.

      Czyli cięzarówki MPK nie wjadą na estakadę do np. wykolejenie tramwaju?
      Grozi paraliżem.

Dodaj komentarz