Jak ugryźć 400 tysięcy

Już jutro ma wejść w życie kontrowersyjna zmiana trasy linii „8”, która znów będzie dojeżdżać do Bronowic Małych. Niedawno opisywałem jak to pół Krakowa „dołożyło” się do tych zmian. Warto prześledzić, ile dokładnie będą nas one kosztować.

Zaraz, zaraz, tylko o co właściwie chodzi? Przecież do tej pory „20” jeździła w kier. Bronowic, „8” do Cichego Kącika, a teraz zwyczajnie wymienią się końcówkami – więc nie powinno nas to nic kosztować, prawda? Niezupełnie. Po zmianach obie linie będą dodatkowo pokonywać odcinek T. Bagatela – Piłsudskiego, na którym przybędzie w dni powszednie 12 kursów/h. Porównanie na poniższej grafice:

Wspomniany odcinek ma 350 m długości, czyli wydawałoby się – niewiele. Jednak zarówno „8”, jak i „20” wykonają olbrzymie ilości kursów („8” – ok. 560 tygodniowo, „20” – ok. 540, zależnie od kierunku) co pomnożone przez długość tego fragmentu daje już sporą różnicę. Jeśli do tego uwzględnić stawkę 11.65 zł za każdy kilometr przejechany przez tramwaje, a także wziąć korektę na rozkłady wakacyjne czy dodatkowe święta to wychodzi, że zmiana tras będzie nas kosztować ok. 460 tys. zł rocznie.

Blisko pół miliona złotych! Przez ostatnie miesiące wiele Rad Dzielnic prosiło ZIKiT o drobne poprawki tras albo pojedyncze dodatkowe kursy linii – zwykle bezskutecznie. Są regularnie zbywane z powodu braku środków w budżecie, mimo że zmiany te kosztują nieraz groszowe sprawy. Tymczasem kilkaset tysięcy zł na „tradycję” linii „8” można było wygospodarować bez problemu…

Jednak pamiętajmy, że wszystko ma swą cenę, a budżet na komunikację jest ograniczony. Skoro będziemy wydawać dodatkową sporą sumę na okrążanie centrum przez tramwaje, to znaczy, że skądś ta pula została zabrana. I łatwo znaleźć, skąd: czujni pasażerowie ze wszystkich rejonów Krakowa donoszą, że w rozkładach powakacyjnych ubyły pojedyncze kursy z wielu miejskich linii. Urzędnicy dokonali cichych cięć, zabierając po jednym kursie rano albo wieczorem. Przykładem niech będą linie „13”, „20”, a nawet „154” które i bez tego nie miało jakiejś rewelacyjnej częstotliwości! Jednak tych przykładów jest znacznie więcej. Drodzy pasażerowie – jeśli zatem utkniecie na przystanku, a następny kurs będzie za kilkadziesiąt minut, to pamiętajcie: może w międzyczasie miał być dodatkowy odjazd, tylko został zlikwidowany aby „ósemka” mogła znów dojeżdżać do Bronowic. Taka jest cena tradycji.

lkaszmirski

, , , , , ,

  1. #1 by eloelo on 30 sierpnia, 2013 - 9:19 pm

    czyli 60 groszy od osoby w ciągu roku. (nie licząc przyjezdnych którzy są lwią częścią jeżdżących MPK) a to kosztem dłuższej linii tramwajowej. Gwarantuję Ci, że ZIKIT ma w zanadrzu dużo więcej „dziwnych” mechanizmów pochłaniających stukrotnie więcej pieniędzy

  2. #2 by EU8N on 31 sierpnia, 2013 - 9:36 am

    Dodajmy jeszcze, że 8 jeździ do Bronowic Małych w miejsce 24. Przy czym, ta pierwsza kursuje co 10 minut cały dzień a 24 kursowała z tą częstotliwością w godzinach szczytu.

  3. #3 by tylko jacek mym prezydentem jest on 3 września, 2013 - 4:55 pm

    Tą tradycje jednak jakaś osoba przywróciła. I lepiej poinformować o tym Krakowian. Tą osobą jest sprawdzony Jacek Majchrowski

  4. #4 by antyjacek on 3 września, 2013 - 5:05 pm

    ++Przez ostatnie miesiące wiele Rad Dzielnic prosiło ZIKiT o drobne poprawki tras albo pojedyncze dodatkowe kursy linii – zwykle bezskutecznie. Są regularnie zbywane z powodu braku środków w budżecie, mimo że zmiany te kosztują nieraz groszowe sprawy. Tymczasem kilkaset tysięcy zł na “tradycję” linii “8″ można było wygospodarować bez problemu…++

    I to jest demokracja, rządy ludu, w wydaniu prezydenta Majchrowskiego.
    Dyrektorzy ZIKITu ( z nadania Majchrowskiego ) się zmieniają ale mentalność pozostaje ta sama.
    To ZIKIT jest dla ludzi a nie ludzie są dla ZIKITu.

  5. #5 by tajster wiecznie żywy ( w zikit) on 3 września, 2013 - 8:28 pm

    200 tys można by było odzyskać – kierując co drugie kursy 8 na CK i 20 do Bronowic.
    Skąd ZIKIT miał dane nt ilości osób jadących do Bronowic z różnych stron to mnie tez zastanawia.

    To że komunikacja jest niedofinansowana to wina p. Majchrowskiego –
    stadion Wisły przepłacony ( 0,6 mld zł ) a do tego zacofany architektonicznie i nieukończony;-)
    budowanie autostrad przez miasto „na zeszyt”, estakady rozsiane po całym mieście.
    A tu sny o metrze ( albo o „okruszkach” na metrze).

  6. #6 by lkaszmirski on 3 września, 2013 - 8:50 pm

    Co do ilości osób jeżdżących, ZIKiT przeprowadził badania potoków pasażerskich i na ich podstawie opracował dane.

    Rozdzielanie linii „8” i „20” na dwie jednak miałoby tę wadę, że namnożyłoby tworów z częstotliwością ~f=20. Osobiście jestem zwolennikiem by powrócić do poprzedniego układu – czyli „8” do CK, a „20” do Bronowic. Ew. może do tego wymienić „8” i „18” końcówkami, czyli „18” do CK, a „8” do Krowodrzy? Podobno tak zakładały pierwotne plany marszrutyzacji.

  7. #7 by Tajster wiecznie zywy ( w zikit) on 3 września, 2013 - 9:22 pm

    Tylko jak w tych badaniach ZIKIT odkrył, który z pasażerów z Borku, jedzie do Filharmonii a który do Bronowic ( i analogicznie dla pasaż. 13)? I jaka obsada by musiała być w tramwaju – 1 ankieter na kilku pasażerów:-)

    Może chodzi o te ankiety przed cieciem dla Rucz…znaczy marszrutyzacją…

  8. #8 by lkaszmirski on 3 września, 2013 - 11:57 pm

    Zgaduję, że jest w tym odrobina statystyki – może np. sprawdzają, ile osób wysiadło po drodze i na tej podstawie wyliczają, ile średnio pasażerów przejechało dany odcinek trasy?

  9. #9 by twż on 5 września, 2013 - 9:21 am

    Tylko cały problem w tym jak odkryli na ciągu bronowickim że to ludzie tylko i wyłącznie z potoku:

    Borek – Korona
    Bieżanów – Korona

    a nie pasażerowie od Korony

  10. #10 by lkaszmirski on 5 września, 2013 - 10:17 am

    Może zrobili to „statystycznie”. Np. uwzględnili średni dystans pokonywany komunikacją miejską i skorzystali z rozkładu prawdopodobieństwa?

    Tylko głośno myślę 🙂 Jednak skoro są to metody przygotowane przez środowisko naukowe, to pewnie opierają się na czymś więcej niż zgadywanie. Nie mówię oczywiście, że są w 100% idealne.

  1. Cała prawda o „54” | krabok
  2. „142” wraca na Prądnik Czerwony | krabok
  3. Prawdziwe linie, które nigdy nie istniały | krabok

Dodaj komentarz