Gmina Proszowice również pyta o krakowskie MPK

Kolejne gminy chcą dołączyć do systemu krakowskiej komunikacji miejskiej. Ostatnio pisałem o zapytaniach wysłanych przez Myślenice oraz przez Kalwarię Zebrzydowską, tymczasem jest jeszcze jeden rejon którego włodarze rozważają możliwość uruchomienia linii autobusowej – są to Proszowice.

Czy do „202”, „212”, „222” i „232” dołączy niebawem kolejna linia?

Gmina Proszowice przesłała pismo do krakowskiego ZIKiT z zapytaniem o autobus na trasie Kraków – Kocmyrzów-Luborzyca – Koniusza – Proszowice. Linia miałaby kończyć trasę pod proszowickim szpitalem. Oczywiście do ustalenia szczegółów jeszcze daleko, jednak możemy się domyślać że gdyby miało zostać uruchomione całkowicie nowe połączenie to jego trasa biegłaby analogicznie do pozostałych linii kocmyrzowskich – „202”, „212”, „222”, „232” – czyli Czyżyny Dworzec – rondo Czyżyńskie – Bieńczycka – rondo Kocmyrzowskie – Kocmyrzowska – Prusy – Sulechów – Kocmyrzów – Luborzyca – Koniusza – Proszowice – Proszowice Szpital, a numer dostałoby pierwszy niezajęty i nawiązujący do nich, czyli „262”. Linia wykonywałaby po osiem kursów w każdą stronę w dni powszednie, oraz po cztery w soboty i święta. Urzędnicy wyliczyli, że szacunkowy koszt dla Gminy wyniósłby ok. 450 tys. zł rocznie. Kraków dopłaca ok. połowę do autobusów aglomeracyjnych, czyli możemy się domyślać że łączna cena wyniosłaby zatem ponad 900 tys. zł.

Dla Proszowic może to być spory koszt, choć zawsze pozostaje nadzieja że inne gminy przez które by on przejeżdżał, w tym Kocmyrzów-Luborzyca, zgodziłyby się dopłacać do autobusu. Alternatywą może być ewentualnie przedłużenie „202” które obecnie kończy trasę w Łososkowicach a więc niejako po drodze do Proszowic (choć może ciut naokoło).

Powyższe doniesienia – a także poprzednie o Myślenicach i Kalwarii Zebrzydowskiej – potwierdza też dzisiejszy artykuł Bartosza Dybały w Gazecie Krakowskiej.

Jacek Mosakowski

Reklama