W poniedziałek, 1 kwietnia 2019, MPK oficjalnie podpisało z Gminą Miejską Kraków umowę na świadczenie przewozów tramwajowych na kolejne 16 lat – do 31 marca 2035. Może się to wydawać formalnością – wszak tramwaje były, są i będą stałym elementem krajobrazu Grodu Kraka – jednak umowa jest ważna, bo stanowi zabezpieczenie dla Przewoźnika, tak w kontekście zaciągniętych już kredytów na zakup taboru jak i potencjalnych kolejnych. Niestety, przy okazji uaktualniona została stawka którą Miasto płaci MPK za funkcjonowanie komunikacji szynowej.
Przypomnijmy, że Kraków płaci przewoźnikom – tak MPK, jak i Mobilis – za każdy przejechany kilometr. Stawki te są ustalone czy to w zależności od długości taboru (Mobilis), czy rodzaju linii (MPK) i zazwyczaj są rewaloryzowane co rok. O zmianach zwykłem informować na przełomie roku i tak też było tym razem – w tym artykule podałem wartości na 2019. Dla przewozów tramwajowych ustalono koszt 14,77 zł/km, co było wzrostem o 2,3% w stosunku do 2018 (z 14,44 zł/km). Było to jednak przed podwyżkami cen prądu i teraz, przy okazji podpisania nowej umowy, zdecydowano się jeszcze podwyższyć tę kwotę, tak by uwzględnić m.in. wspomniane zmiany kosztów energii elektrycznej. Nowa stawka, od 1 kwietnia 2019, wynosi 15,45 zł. Wartości dla autobusów pozostały bez zmian, zatem całe zestawienie jest następujące:
MPK Kraków:
- tramwaje 15,45 zł/km (na początku 2019 było 14,77 – wzrost o 4,6%, w 2018 było 14,44 – wzrost o 7,0%)
- autobusy miejskie 8,21 zł/km (w 2018 było 7,77 – wzrost o 5,7%)
- autobusy aglomeracyjne 6,49 zł/km (w 2018 było 6,14 – wzrost o 5,7%)
Mobilis:
- autobusy przegubowe (18 m) 8,05 zł/km (w 2018 było 7,61 – wzrost o 5,8%)
- autobusy standardowe (12 m) 6,73 zł/km (w 2018 było 6,36 – wzrost o 5,8%)
- autobusy midi (9-10,5 m) 5,83 zł/km (w 2018 było 5,51 – wzrost o 5,8%)
Oznacza to, że w stosunku do 2018 koszt funkcjonowania tramwajów wzrósł o 7% – to więcej niż dla autobusów (5,7 – 5,8%). Niestety zmiana pogłębia też dziurę budżetową – na początku roku mówiło się, że brakuje ok. 30 mln zł na funkcjonowanie komunikacji miejskiej w 2019. Podwyżka cen biletów miała ją załatać, jednak została wprowadzona później niż planowano i na mniejszą skalę więc nie pokryje w pełni różnicy. Kwietniowe zmiany jednak tym mocniej uderzą w budżet i możemy się spodziewać, że dziura wzrośnie jeszcze bardziej. Co to oznacza w dalszej perspektywie – czy cięcia linii, czy zmuszenie Radnych do zabrania pieniędzy z innych zadań budżetowych i przesunięcia na transport – dowiemy się w najbliższych miesiącach.
Jacek Mosakowski
krabok 
#1 by Star on 13 kwietnia, 2019 - 10:38 pm
Nie ma dziury budżetowej. Jeśli zarząd MPK Kraków wysyła w niedziele święta i poza szczytem najdroższe* tramwaje chorzowskie Konstale to znaczy że budżet ma nawet nadwyżki.
dr Rafał Świerczyński Prezes Zarządu MPK Kraków W przedsiębiorstwie od 2012 roku
mgr inż. Mariusz Szałkowski Wiceprezes Zarządu MPK Kraków ds. Eksploatacji i Rozwoju W przedsiębiorstwie od 1997 roku
mgr inż. Grzegorz Dyrkacz Wiceprezes Zarządu MPK Kraków ds. Zarządzania
Rada Nadzorcza MPK Kraków
Przewodniczący Rady Nadzorczej MPK Kraków : prof. dr hab. inż. Wiesław Starowicz Zastępca Przewodniczącego Rady Nadzorczej MPK Kraków: mgr Marta Witkowicz
Członkowie Rada Nadzorcza MPK Kraków : prof. dr hab. Andrzej Matyja , mgr Ludwik Węgrzyn , mgr Władysław Michalski, Piotr Jurczyk Rada Nadzorcza wykonuje stały nadzór nad zarządem
Walne zgromadzenie MPK Kraków
Funkcję Walnego Zgromadzenia MPK Kraków pełni Prezydent Miasta Krakowa prof Jacek Majchrowski, działający na podstawie stosownego pełnomocnictwa, udzielonego przez akcjonariusza.
*największy koszt przejazdu km.
Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie
Władze:
Dyrektor Łukasz Franek
Z-ca Dyrekora Sebastian Idzik
Prezydent Miasta Krakowa prof Jacek Majchrowski na remontach zabiera pieniądze z komunikacji miejskiej. np Skasował 5 linii tramwajowych Bronowice (Małe) – Teatr Bagatela.
Prezydent Miasta Krakowa prof Jacek Majchrowski zrobił podwyżki w 2019r i w 2018r…każdego podatku miejskiego, opłat miejskich i pobrał podatek PIT kolejnych Krakowian i nadal opowiada bajki o dziurze budżetowej.
Jak Prezydent Miasta Krakowa prof Jacek Majchrowski ma na utrzymaniu bezrobotnych (na koszt Polaków) z Platformy obywatelskiej i PSL całego byłego Urzędu Marszałkowskiego i Sejmiku Małopolskiegoi i spółek agencji marszałkowskich to zawsze będzie dziura.
„Jacek Krupa (PO), były już marszałek województwa, właśnie dzisiaj zaczyna pracę w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w Krakowie. Zajął dyrektorskie stanowisko do spraw promocji, utworzone specjalnie dla niego. Jako marszałek zarabiał ponad 10 tys. zł miesięcznie. Teraz, wraz z nowym uposażeniem i dietą radnego wojewódzkiego, będzie mógł liczyć na podobne wynagrodzenie. Na zbliżone zarobki może także liczyć Wojciech Kozak, były wicemarszałek z PSL. On z kolei trafił do Wodociągów Miasta Krakowa już w połowie stycznia”
Najbezpieczniej wylądował jednak Wojciech Szczepanik, były sekretarz województwa. Trafił właśnie do zarządu krakowskich wodociągów. Tam może liczyć na zarobki w wysokości ponad 24 tys. zł.
Zmiany w MARR oznaczają, że pracę stracił dotychczasowy prezes Jan Pamuła z PO. To były szef lotniska w Balicach, który stracił pracę po tym, jak PiS wygrał wybory. Wydaje się jednak, że Pamuła długo nie pozostanie bez pracy. W kuluarach mówi się, że ma objąć stanowisko w Agencji Rozwoju Miasta. To spółka zależna od władz Krakowa, która odpowiada m.in. za zarządzanie Tauron Areną.
#2 by Star on 14 kwietnia, 2019 - 9:26 am
200 stanowisk dla ludzi PO?
Już przed wyborami samorządowymi pisaliśmy w Onecie, że do miejskich jednostek może trafić wielu działaczy PO i PSL, jeśli te partie przegrają bój o władzę w regionie.
W kuluarach mówiło się o nieformalnej umowie pomiędzy prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim, a działaczami PO. Chodziło o zatrudnienie w urzędzie i miejskich jednostkach 200 osób związanych z PO i PSL. Wówczas zarówno politycy jak i sam prezydent uznawali te informację za „medialne doniesienia”, które nie mają pokrycia w rzeczywistości.
Czyli dwustu na etatach u Jacka! Matematyka: 200x8000zł= 1 600 000zł /miesiąc x 12miesięcy = 19 200 000zł rocznie (8000zł to średni koszt zatrudnienia jednej osoby z tych „dwustu” wybitnych specjalistów). Niech ktoś mi powie, że konieczna podwyżka biletów MPK jest potrzebna z innego niż powyższe wyliczenia względu!
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/aktualnosci/cieple-posady-dla-ludzi-platformy-obywatelskiej-i-psl/
#3 by Zieleńczanin on 15 kwietnia, 2019 - 12:26 pm
Hej Kaszmir, kompletnie nie na temat, ale czy wiesz czy Królewska przyjmie więcej tramwajów po remoncie?
#4 by kaszmir on 15 kwietnia, 2019 - 1:57 pm
Spodziewam się, że nie. Na tym ciągu problemy były dwa: wydolność podstacji i przepustowość skrzyżowania z Alejami. Ten pierwszy rzeczywiście będzie poprawiony z tego co wiem, natomiast dalej będzie problem przy Alejach, tzn. na Placu Inwalidów. Od strony Królewskiej ma być wydłużony peron więc przepustowość wzrośnie, jednak od strony Karmelickiej wydaje mi się, że pozostanie bez zmian. Mogę się jednak mylić!
#5 by Zieleńczanin on 15 kwietnia, 2019 - 2:17 pm
W sensie wydaje mi się, że 14 pozostanie na CK, a 20 pojedzie na Bronowice, a z kolei 44 na BM. To (chyba) byłby zysk dla ZTP, bo szczytówka pojechałaby na BM (mniej kursów, czyli zysk), a zamiana 20 z 14 dużo by chyba nie kosztowała, a przy okazji mniej marnuje się na CK (odległość między Bagatelą i Bronowicami jest bardzo podobna do odległości między Bagatelą a CK). Dzięki za odpowiedź!
PS. Oczywiście to tylko moje teoretyczne rozważania 🙂
#6 by kaszmir on 16 kwietnia, 2019 - 7:39 am
Myślę, że raczej zostanie jak było – bo jednym z założeń reformy było by każdy ciąg – nie licząc tych naprawdę niszowych – miał dostęp do przynajmniej jednej linii z ~f=7,5. Cichy Kącik może nie generuje dużych napełnień, jednak tramwaj do Alej (Muzeum Narodowe) się przydaje, do tego służy jako dojazd dla studentów. Są pory, kiedy widuję całkiem sporo pasażerów w tramwajach.
Jeśli chodzi o Bronowice Małe, to niby jest „8”, jednak wyraźnie chciano by ten region miał też mocne połączenie z Dworcem. I za takie robi obecnie para „4”+”14″, które są całkiem nieźle skoordynowane, również w weekendy. Myślę, że przy tym zostaną, ta wydłużona „14” zbyt dobrze się przyjęła 😉
#7 by Zieleńczanin on 16 kwietnia, 2019 - 12:50 pm
Masz rację, ale co z 24? Też jedzie do Dworca z BM
PS. Chociaż w sumie i w 2 jest czasem tłoczno 😜 (oczywiście masz rację z tramwajem do Alej)
#8 by kaszmir on 16 kwietnia, 2019 - 2:25 pm
Masz oczywiście rację! Chodziło mi o dojazd dalej – do r. Mogilskiego 😉
#9 by Zieleńczanin on 17 kwietnia, 2019 - 9:08 pm
Oczywiście z dojazdem do Mogilskiego masz rację! Swoją drogą, to masz może jakieś informacje, ile będzie w stanie wytrzymać podstacja na Bronowicach?
#10 by kaszmir on 18 kwietnia, 2019 - 8:10 am
Niestety nie wiem, ale zakładam że dadzą jakąś normalną – zwłaszcza, że na innych ciągach podstacje wytrzymują po 40-50 kursów/h w każdą stronę.
#11 by Zieleńczanin on 21 kwietnia, 2019 - 4:03 pm
W sumie – jeśli hipotetycznie 44 po remoncie jednak zostało wydłużone do Bronowic Małych – mogłaby wracać z Kopca jako 4, co sądzisz o tym?
#12 by kaszmir on 22 kwietnia, 2019 - 11:44 am
Gdyby było wydłużone, to jest absolutnie za tym by wracało jako „4” 😉